Bakalie i orzechy to świetne przekąski na jesień i zimę, kiedy dostęp do świeżych i lokalnych owoców jest ograniczony. Nie tylko są dobrą alternatywą dla słodyczy, ale też mają sporo prozdrowotnych właściwości.
Bakalie i orzechy. Chrupnij dla zdrowia!
Bakalie to ogólna nazwa suszonych owoców i orzechów. Dostępne są w całości, w płatkach lub w formie rozdrobnionej. Wśród bakalii znajdziemy, m.in. rodzynki, suszone morele, suszone śliwki, suszone daktyle, kandyzowaną skórę pomarańczową i orzechy (laskowe, włoskie) oraz migdały.
Są to produkty, które z powodzeniem mogą gościć w codziennej diecie, jednak nie należy się nimi objadać. Choć są zdrowe i dostarczają wielu cennych składników, są też kaloryczne.
Rodzynki
Rodzynki to źródło błonnika, żelaza, potasu, cynku oraz wielu związków mineralnych, m.in. magnezu, wapnia, potasu i boru. Dostarczają duże ilości witamin z grupy B. Ich spożycie poprawia koncentrację, trawienie i odporność.
Nie zapominajmy jednak, że rodzynki są bardzo słodkie. Z tego powodu są cennym dodatkiem do ciast, zwłaszcza sernika. My polecamy dodać je do cynamonowych zawijańców i muffinek marchewkowych. Idealnie sprawdzą się jako składnik musli lub domowej granoli.
Rodzynki są też świetnym, choć nieoczywistym, dodatkiem do dań wytrawnych, np. zupy ogórkowo-grzybowej z fasolą mung.
Suszone morele
Wykazują właściwości antynowotworowe za sprawą dużej ilości beta-karotenu. Pomagają w wydalaniu wody z organizmu, a także chronią przed powstawaniem kamieni nerkowych.
Suszone morele są źródłem witaminy A i witaminy C, nieco mniej w nich witamin z grupy B. Obecne są w nich również minerały, zwłaszcza potas, wapń i żelazo. Warto dawać je dzieciom w ramach zdrowej przekąski.
Suszone morele posiadają większą koncentrację składników odżywczych niż owoce surowe. Wybierając je, sięgajmy po produkty ekologiczne, które w przeciwieństwie do produktów konwencjonalnych, nie są siarkowane. Stąd ich specyficzny kolor. Ekologiczne morele mają znacznie ciemniejszą barwę, a proces ich suszenia jest naturalny (owoce są suszone na słońcu).
Figi
Bakalie korzystnie wpływają na trawienie, dodają energii, wzmacniają koncentrację. Suszone figi, które są bardziej wartościowe od świeżych, są ważnym źródłem wapnia (100 g fig ma go tyle co szklanka mleka) i fosforu. Spożywanie ich wpływa pozytywnie na stan kości, zapobiegając m.in. osteoporozie. Ze względu na sporą ilość potasu, figi pomagają również osobom z nadciśnieniem. Obecny w nich cynk sprzyja prawidłowemu działaniu układu hormonalnego.
Figi zawierają najwięcej błonnika ze wszystkich suszonych owoców. Dzięki temu wspierają pracę układu trawiennego, a także pomagają w obniżeniu poziomu cholesterolu, zmniejszając tym samym ryzyko zawału.
Nie zapominajmy jednak, że są to owoce kaloryczne, więc nie powinno się jeść ich w dużych ilościach. Pamiętajmy, by kupowane przez nas owoce miały w składzie 100% fig. Unikajmy siarczanów i dodanego cukru.
Daktyle
Owoce te zawierają dużo błonnika pokarmowego, a obecność antyoksydantów sprawia, że ich spożywanie pozwala wzmocnić organizm. W daktylach znajdują się witaminy: A, B1, B2 i PP, potas, żelazo i magnez.
Suszone daktyle są bardzo słodkie, warto więc używać je jako zamiennik cukru. Można zrobić z nich syrop lub pastę. Owoce te zawierają tryptofan, który łagodzi objawy zespołu jelita drażliwego.
Zawierają spore ilości błonnika, dzięki czemu przyspieszają perystaltykę jelit. Są więc dobrym produktem dla osób cierpiący na zaparcia. Ale uwaga: ze względu na wysoki indeks glikemiczny, muszą unikać go diabetycy.
Orzechy
Włoskie, laskowe, pistacjowe, ziemne, nerkowca, macadamia czy migdały – jest w czym wybierać i każdy powinien znaleźć takie, które smakują mu najbardziej. Pod względem właściwości odżywczych wszystkie orzechy są do siebie podobne.
Wyróżniają się wysoką zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin z grupy B i witaminy E oraz białka. Z ich spożyciem należy jednak uważać. Jest to bowiem stosunkowo wysokokaloryczna przekąska.
Migdały to dobre źródło magnezu, fosforu, żelaza oraz wapnia. Z kolei orzechy włoskie w porównaniu z migdałami zawierają cztery razy więcej witaminy B6 i dwa razy więcej witaminy B1 i witaminy K.
Migdały to cenna przekąska. Może nie tylko zapobiec nagłemu wzrostowi poziomu cukru we krwi, ale również przyczynia się do utrzymania uczucia sytości na długo po skończonym posiłku (zmniejsza chęć podjadania). To również dobry kosmetyk naturalny, który pomoże m.in. na przesuszone dłonie.
Orzechy to świetny dodatek do wielu ciast, z kolei migdały uzupełnią smak dań wytrawnych, np. pasztetu warzywnego lub pstrąga.
Suszone jabłka
To chyba jedne z nielicznych „polskich bakalii” (może za wyjątkiem orzechów włoskich i laskowych, które z powodzeniem rosną w Polsce). Suszone jabłka zachowują większość właściwości owoców świeżych, a te doceniamy za dużą zawartość potasu, a także błonnika. Pomogą wzmocnić układ odpornościowy i korzystnie wpłynąć na trawienie.
Są doskonała alternatywą dla słonych przekąsek, zwłaszcza chipsów. Można podawać je dzieciom w ramach drugiego śniadania do szkoły.
Mając dostęp do ekologicznych, niepryskanych jabłek, możemy samemu je ususzyć. Latem robimy to na słońcu, a późne odmiany jabłek suszymy w piekarniku lub w suszarce do owoców.
Wybieraj bakalie ekologiczne!
Bakalie warto mieć pod ręką zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym, gdy trudno o świeże owoce. Starajmy się kupować je w wersji ekologicznej. Kosztują może nieco więcej od konwencjonalnych odpowiedników, ale są zdecydowanie zdrowsze. Pamiętajmy też o umiarze. Bakalie są smaczne, ale też mają sporo kalorii.