Kasztany to symbol polskiej jesienni. Uwielbiają je dzieci, cenią dorośli. Dziś pełnią funkcje ozdobne, jednak kiedyś używano je m.in. do prania. Wierzono też, że mają lecznicze właściwości.
Kasztany w domu nie tylko jako ozdoba!
Kasztany to nasiona bałkańskiego kasztanowca pospolitego (Aesculus hippocastanum). Drzewo wpisało się już w polski krajobraz, stąd zdarza się niektórym sądzić, że to roślina rodzima. W rzeczywistości jednak trafiła ona do Polski ok. XVII wieku, gdzie niemal od razu zyskała dużą popularność.
→ Przeczytaj również: Ludziki z kasztanów i inne zabawy na jesień DIY
Kasztanowca sadzono w parkach, na bulwarach i w ogrodach. Potężne drzewo dawało sporo cienia, było też bardzo ozdobne. Jego okazałe kwiatostany kwitnące wiosną w maju były dla maturzystów znakiem, że nadszedł czas egzaminów. Z kolei jesień zapowiadały spadające nasiona okryte kolczastymi zielonymi torebkami.
Uwaga: Nie mylmy kasztana jadalnego z opisywanymi w tym artykule owocami kasztanowca. Pierwszy z nich należy do rodziny bukowatych, tej samej, do której należy buk i dąb, drugi do rodziny mydleńcowatych. Nie są więc nawet ze sobą spokrewnione!
→ Przeczytaj również: Jak wybielić firanki?
Kasztany: działanie i wykorzystanie
- Drewno kasztanowca wykorzystuje się w tokarstwie i do produkcji mebli.
- Kory używa się w garbarstwie oraz do barwienia wełny.
- Kreatywną zabawą są ludziki z kasztanów, które warto robić z dziećmi.
- Dawniej dość mocno akcentowano zdrowotne właściwości kasztanów. Obecne w nich składniki miały pobudzać krążenie krwi, poprawiać elastyczność naczyń krwionośnych, pomagać w stanach zapalnych wątroby.
- Wykorzystywano je też do leczenia chorób płuc i kaszlu u koni (stąd nazwa horse-chestnut).
- Wyciąg z kory kasztanowca to jeden ze składników maści na hemoroidy.
→ Przeczytaj również: Odkamienianie czajnika octem i kwaskiem cytrynowym. Jak to zrobić?
Kasztany. Na co pomagają i czy faktycznie działają?
Zastosowanie kasztanów nie jest pozbawione kontrowersji. Niektórzy są zdania, że można je jeść, inni – i mi bliżej do tego stanowiska – że są toksyczne. Zjedzenie więcej niż dwóch nasion kasztanowca może doprowadzić nawet do śmierci.
→ Przeczytaj również: Kiedy grabić liście w ogrodzie?
Nie podaje się ich zwierzętom. Nie zbierają ich ogrody zoologiczne, choć chętnych do przyniesienia kasztanów nie brakuje (za to zbierane są żołędzie i orzechy, jednak muszą być zdrowe, suche, bez wyraźnych zanieczyszczeń).
Niektórzy za to do dziś kładą je w sypialni lub w pobliżu monitorów, bo mają pochłaniać szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne.
Ile w tym prawdy, nie nam oceniać. Wiemy za to z całą pewnością, że właściwości kasztanów pozwalają przygotować z nich naturalny, ekologiczny i darmowy płyn do prania! A to dlatego, że podobnie jak indyjskie orzechy piorące posiadają saponiny, których stężenie jest największe od połowy lipca do połowy września (gdy owoce są niedojrzałe).
Jak zrobić płyn do prania z kasztanów?
- Na jedno pranie potrzebujesz kilku sztuk kasztanów, które trzeba obrać ostrym nożem z brązowej skorupki. Tak przygotowane nasiona pokrój w ćwiartki i włóż do bawełnianego woreczka lub umieść w zawiązanej skarpetce. Włóż do bębna pralki i wypierz jak zwykle.
- Możesz też dodać do prania kilka kropel ulubionego olejku eterycznego, a jeśli pierzesz białe tkaniny – łyżkę sody oczyszczonej.
- Inny przepis sugeruje, by obrane kasztany zetrzeć na tarce o grubych oczkach, zlać szklanką wody i zagotować. Taka mikstura jest najlepsza do prania ręcznego. Uwaga: do gotowania kasztanów użyj garnka, w którym nie przygotowujesz jedzenia!
→ Przeczytaj również: Płyn do prania czy proszek? Co wybrać przy AZS?
Nasze babcie robiły też krochmal z kasztanów. Jego przygotowanie to dość długi proces, jednak zyskamy naturalny środek czyszczący i piorący (idealny, np. do mycia podłóg, zwłaszcza z surowego drewna). By go przygotować, trzeba najpierw moczyć kasztany w zimnej wodzie przez kilka godzin, następnie obrać je z brązowej skórki, pokroić w cienkie talarki i wysuszyć na blasze w letnim piekarniku.
Następnie należy rozdrobnić wysuszone kasztany (np. przepuszczając ją przez maszynkę do mielenia mięsa), a kiedy otrzymamy mączkę, przelać ją parokrotnie zimną wodą. Tak przygotowaną gęstą masę wykładamy na lnianą ścierkę i suszymy (najlepiej na słońcu), co pewien czas mieszając łyżką. Kiedy mączka będzie sucha, przekładamy ją do słoików i używamy według potrzeb.
Na krochmal z kasztanów wykorzystuje się łyżeczkę deserową takiego specyfiku wymieszaną z litrem wrzącej wody.
Wywar z kasztanów dobrze sprawdza się też jako naturalny kosmetyk, np. jako odżywka do włosów. Przeciwdziała ich przetłuszczaniu się, działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, sprawdzi się więc przy dokuczliwym świądzie głowy.
Kasztany mają jak widać sporo zastosowań. Nie polecamy ich jeść, jednak do prania sprawdzą się rewelacyjnie. A skoro jesienią mamy ich pod dostatkiem, może warto wypróbować ich działanie? Polecamy 😉