Teraz czytasz...
Kiedy grabić liście w ogrodzie?
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl

Kiedy grabić liście w ogrodzie?

Agnieszka Gotówka
grabienie liści w ogrodzie jesienią
Kiedy grabić liście w ogrodzie ekologicznym? Pytanie o tyle uzasadnione, że w przypadków ogrodów ekologicznych termin tych prac wcale nie jest taki oczywisty. I druga rzecz: czy w ogóle trzeba to robić? A jeśli nie, do czego wykorzystać liście w ogrodzie?

Kiedy grabić liście?

Ze względów estetycznych wiele osób grabi liście i usuwa je na bieżąco. Najczęściej, w zależności od pogody i gatunku drzewa, ma to miejsce we wrześniu i październiku.

→ Przeczytaj również: Popiół drzewny. Zastosowanie w ogrodzie

Jest i drugie stanowisko, które z punktu widzenia praw przyrody wydaje się być bardziej korzystne dla naszego ogrodu. To pozostawienie liści tam, gdzie spadną i odpowiednio je zagospodarować. Co ciekawe, takie działania wdrożyły już duże miasta, jak choćby Warszawa czy Białystok.

Do prac porządkowych w ogrodzie najlepsza jest kwadra uprawy i dni w naszym kalendarzu zaznaczone jako wykreślone, ale też te między zaćmieniami, w okolicy pełni

– podpowiada Magdalena Przybylak-Zdanowicz, autorka Ekologicznego Poradnika Księżycowego, który na rynku ukazuje się od ponad 30 lat.

To właśnie wtedy warto grabić liście, ale ich nie wyrzucać, o czym przeczytacie za chwilę. W tym czasie możecie też orać, kopać, wzruszać glebę czy usuwać chwasty

– dodaje.

Ekologiczny Poradnik Księżycowy dostępny jest w trzech wersjach: tradycyjnej, na ścianę i na biurko

Grabienie liści: dlaczego NIE warto?

Opadające liście (razem z gałązkami, owocami, nasionami) tworzą swego rodzaju kołderkę (ściółkę), która jest domem dla wielu organizmów glebowych. Chronią ponadto korzenie i nasiona przed mrozem (zapobiegają nadmiernemu parowaniu i przesuszeniu gleby). To sprawia, że przez trudny zimowy czas drzewa przechodzą łagodniej, a wiosną są silniejsze.

W usychających pod drzewami liściach schronienie znajdują owady, ślimaki, pajęczaki, dżdżownice, płazy, gryzonie, a nawet jeże.

Rozkładające się liście wzbogacają też glebę w składniki pokarmowe i poprawiają jej strukturę

– mówi Magdalena Przybylak-Zdanowicz.

I przestrzega: od tych reguł są wyjątki – liście bezwzględnie należy usuwać z ciągów komunikacyjnych (chodników, ulic) oraz kratek ściekowych. Niektórzy ogrodnicy usuwają też nadmiar liści z trawników, by ten mógł się przewietrzyć.

→ Przeczytaj również: Kasztany. Do czego je wykorzystać?

Pozbyć się też należy liści kasztanowca, bo w nich mogą zimować poczwarki szrotówka kasztanowcowiaczka. Jest to motyl będący dużym utrapieniem dla ogrodników i miłośników tego gatunku drzewa: hamuje jego rozwój (ale na szczęście nie prowadzi do jego obumarcia) i niszczy liście, przez co wyglądają bardzo nieestetycznie (stają się brązowe i szybko opadają).

Ostrożnie trzeba też podchodzić do liści orzecha włoskiego. To specyficzne drzewo, nierzadko chorujące, więc jego liście trzeba najczęściej wyrzucić do kosza na odpady BIO

– mówi Magdalena Przybylak-Zdanowicz.

Jeśli jednak są zdrowe, możemy w niewielkiej ilości dodać je do kompostu. Możemy też zrobić z nich ziemię liściową, ale gdy już powstanie, nie bazujmy tylko na niej i przed zastosowaniem w ogrodzie wymieszajmy ją z ziemią beztorfową

– dodaje.

→ Przeczytaj również: Kompostownik w mieszkaniu. Czy to możliwe?

Pozostawione na jesień i zimę liście grabi się dopiero wiosną. Gromadzi się je w stosy i pozostawia na 1-2 tygodnie, by opuściły je zimujące w liściach stworzenia. Ci bardziej niecierpliwi mogą od razu wrzucić je do kosza z odpadami BIO (luzem!).

Liście to nie śmieci!

Spadające liście – w różnych kolorach i kształtach – to też piękna i naturalna ozdoba ogrodu. Przypomina o przemijaniu pór roku i władzy natury nad nami.

Co ważne, nigdy nie pal liści. Przekonanie, że w ten sposób chronimy nasz ogród przed chorobami grzybowymi, jest błędne i szkodliwe dla natury. Ogień nie tylko niszczy cenny nawóz (i to darmowy!), ale też zabija wiele mikroorganizmów i owadów.

Ogród jesienią: do czego wykorzystać nadmiar spadających liści?

  • Ze zdrowych liści (np. jabłoni, klonu) zrób ziemię liściową: włóż liście do worka i odstaw. Po pewnym czasie uzyskasz zdrową, pełnowartościową i darmową ziemię.
  • Suchymi liśćmi możesz zabezpieczyć kwiaty i ich cebule pozostające w ziemi na zimę.
  • Liście możesz też wykorzystać do okrywania i kopczykowania krzewów wrażliwych na mrozy.
  • Usyp kopiec z liści w zacisznym kącie swojego ogrodu, np. pod ogrodzeniem. W ten sposób stworzysz miejsce zimowania dla np. jeży.

Ten serwis używa cookies. Korzystając z niego wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Sprawdź naszą politykę prywatności.

Żadne materiały z tej strony nie mogą być jakikolwiek sposób powielane bez pisemnej zgody redakcji.