Jak siać kiełki, by zawsze mieć je pod ręką? Jak nie popełniać podstawowych błędów? I co wybrać: kiełkownicę, słoik czy ligninę? Podpowiadamy!
Jak siać kiełki?
Kiełki to rośliny w początkowej fazie wzrostu. Są niewielkie: mają kilka centymetrów wysokości, ale za to pełno w nim łatwo przyswajalnych witamin i minerałów. A to dlatego, że na etapie kiełkowania rośliny zawierają najwięcej białek, witamin, składników mineralnych (więcej niż nasiona oraz dorosła roślina).
I choć wydaje się, że każdy wie, jak wysiewać kiełki i nie ma nic prostszego w ich hodowli, to musimy niestety nieco ten entuzjazm przystopować. A to dlatego, że nie każde nasiona są odpowiednie do wysiewu, różne są też jego metody. Nie wolno też zapominać o kilku zabiegach, które choć są bardzo proste, wymagają systematyczności.
I tu wkraczamy MY 😉 Przygotowaliśmy podpowiedzi, jak uprawiać kiełki w domu, jak o nie dbać i przechowywać, by zawsze były świeże. Możecie je co prawda kupić w każdym hipermarkecie, ale odradzamy. Po pierwsze dlatego, że najczęściej rosną bez dostępu do światła naturalnego (a im go mniej, tym mniejsza zawartość witamin i minerałów), nie są podlewane w czasie przechowywania i mogą zawierać preparaty przeciwko rozwojowi pleśni. A po drugie są o wiele droższe niż te wyhodowane w domu i są zamknięte w plastikowym opakowaniu (nie lubimy!).
Kiełki: sadzenie w domu. Od czego zacząć?
Potrzebne są dobrej jakości nasiona na kiełki. Te najlepiej jest kupować w sklepach ze zdrową żywnością. Idealnie, gdy mają certyfikat ekologiczny, bo mamy wówczas pewność, że nie są zaprawiane żadnymi nawozami i nie zawierają środków konserwujących.
Po jakie rodzaje kiełków sięgnięcie, to już Wasz wybór. Jedni lubią ostre w smaku (np. kiełki rzeżuchy), inny bardziej delikatne (jak kiełki lucerny czy kiełki brokuła). Radzimy jednak, by na początek wybrać nasiona łatwiejsze w wysiewie, np. kiełki rzodkiewki.
Jak zasiać kiełki?
Kiełki można wysiewać na różne sposoby. Najpopularniejsza w ostatnim czasie jest kiełkownica, ale kiełki w słoikach też cieszą się sporą popularnością. O tych metodach piszemy nieco niżej, w tym miejscu natomiast dajemy kilka uniwersalnych rad:
- zawsze namaczaj i płucz kiełki – w ten sposób usuniesz z nich niekorzystne dla naszego zdrowia substancje (m.in. zanieczyszczenia, zarodniki grzybów i bakterie),
- dbaj o naczynia do kiełkowania – dokładnie myj kiełkownicę lub słoiki po zakończeniu każdej hodowli, a raz na jakiś czas przemyj je octem lub wodą utlenioną,
- codziennie podlewaj, odprowadzaj nadmiar wody i zapewnij dostęp powietrza kiełkującym nasionom,
- nawadniaj kiełki rosnące, dojrzałe, jak i tez przechowywane w lodówce,
- nie jedz kiełków roślin, na które masz alergię i z rodziny psiankowatych, takich jak papryka, pomidor czy ziemniaki, bo są trujące,
- nie jedz kiełków spleśniałych i nieświeżych,
- zanim wysiejesz kiełki, przeczytaj, co producent pisze na ich temat na opakowaniu: tam znajdziesz wszystkie istotne informacje, m.in. o sposobie uprawy i pielęgnacji.
Jak hodować kiełki w kiełkownicy?
Najbardziej funkcjonalna i praktyczna jest kiełkownica poziomowa. Po pierwsze jest duża i praktyczna, bo pozwala na wyhodowanie dużych ilości kiełków na raz. Po drugie nadaje się do wszystkich rodzajów kiełków.
Dobra kiełkownica:
- ma tacki, które posiadają szczeliny umożliwiające odprowadzanie wody (dolna półka to zasobnik zbierający jej nadmiar)
- jest łatwa w czyszczeniu, trwała i odporna na uszkodzenia,
- nie zawiera BPA,
- ma otwory w podstawie każdej tacy, które dają przestrzeń dla rozwoju korzeni pędów,
- posiada separatory pomiędzy poziomami zapewniające dobrą cyrkulację powietrza (to zmniejsza ryzyko rozwoju pleśni)
Jak zrobić kiełki w słoiku?
Kiełki w słoiku nikogo już nie dziwią. To wygoda i dość prosta metoda, by mieć świeży dodatek do kanapek i sałatek pod ręką. Sam słoik nie zabiera dużo miejsca i jest dużo tańszy od kiełkownicy.
Zanim jednak zaczniemy wysiewać, musimy go bardzo dokładnie umyć. Po tym zabiegu na dnie umieszczamy nasiona, mniej więcej do ¼ wysokości (ilość nasion nie może być za duża). Następnie zalewamy je letnią wodą i zostawiamy na kilka godzin (najlepiej na całą noc), a słoik przykrywamy gazą. Następnego dnia odlewamy starą wodę, nasiona przepłukujemy, znów zakrywamy gazą wlot słoika (robimy tak 2-3 razy dziennie)
Dobrze jest słoik obrócić tak, aby stał nachylony pod kątem 45°, wtedy resztki wody będą spływać i nasiona nie będą pleśnieć. Proces przepłukiwania powtarzamy 2-3 razy dziennie.
Do uprawy słoikowej dobre są kiełki fasoli mung, soczewicy, rzodkiewki czy buraków. Trzeba jednak pamiętać, że im większe kiełki, tym większy słoik należy zastosować.
Można też kupić specjalne słoiki do uprawy kiełków, które mają sitko w nakrętce i spłaszczoną ściankę, która ułatwia stawianie naczynia pod kątem.
Uwaga: do uprawy w słoiku nie nadają się kiełki rzeżuchy, gorczycy i rukoli. Wytwarzają śliskie, kleiste substancje, które mogą zalepiać sitko kiełkownicy (a to utrudnia odprowadzanie wody i wentylację).
Wady i zalety uprawy kiełków w słoiku
- słoik jest szklany, wielokrotnego użytku i nie wchodzi w reakcje z jedzeniem,
- łatwo go umyć i zdezynfekować,
- zajmuje mało miejsca i jest bardzo estetyczny,
- idealny, gdy nie chcemy robić dużej porcji kiełków,
- nie każde nasiono w kiełkownicy słoikowej ma jednakowy dostęp do światła i powietrza (te przy ściankach mają go więcej), a to oznacza, że nie wszystkie nasiona wykiełkują w jednakowym czasie.
Jak wysiewać kiełki na ligninie?
Chyba nie ma osoby, która nie wysiewałaby rzeżuchy na wacie. To jeden z częściej robionych eksperymentów w przedszkolach i szkołach. Ale to też jedna z metod uprawy kiełków, odpowiednia również do innych odmian. Tak można wyhodować m.in. kiełki lucerny, gorczycy i lnu. A co należy zrobić?
Watę układamy w naczyniu na płasko i wysiewamy na nią nasiona. Następnie całość podlewamy i monitorujemy stan wilgotności (codziennie zraszamy podłoże). Można też kupić gotowe pakiety, gdzie w pojemniku mamy watę lub ligninę, a w niej znajdują się nasiona. Naszym zadaniem jest tylko jej regularne podlewanie.
Jak przechowywać kiełki?
W zależności od odmiany kiełki gotowe są do spożycia po ok. 4-7 dniach. Można je spożyć od razu albo przechowywać w lodówce w zamkniętym pojemniku. Trzeba jednak pamiętać, by codziennie je płukać, wtedy zachowają świeżość na nawet do tygodnia.