Teraz czytasz...
Ekoinspiracje na wakacje (1). Nocleg na słomie!

Ekoinspiracje na wakacje (1). Nocleg na słomie!

Wakacje dopiero za pół roku, ale już teraz warto poznać urlopowe pomysły, z których skorzystać można często również „poza sezonem”. Pierwsza inspiracja to nocleg na… słomie! 

Nie od dziś wiadomo, że potęga jest zaklęta w prostocie! Otóż niemieckie gospodarstwo bardzo blisko polskiej granicy (okolice Gubina) oferuje małym grupom noclegi na sianie, degustację wina (co prawda nie ze swojej winiarni, ale z okolicy), przejażdżkę traktorem (jako kierowca), a dla mniej „odważnych” oferuje się „normalne” pokoje, a rano chłopskie śniadanie. Spać można nie tylko na sianie, ale też oczywiście na słomie.

Tour de Stroh czyli śpimy na słomie!

W 2014 r. przeczytałem w niemieckim dwutygodniku „Travel One” (pismo przeznaczone dla pracowników branży turystycznej) o Tour de Stroh, czyli możliwości wykupu pobytu w gospodarstwach rolnych (nie są to „agroturystyki”, ale prowadzące normalną działalność farmy), które na okres letni wynajmują swoje… stajnie, gdzie na okres letniego wypasu krów zamienia się je na „ekohostele”!

Goście śpią na słomie, dostają śniadanie (rzadko obiadokolację) i na rowerach zwiedzają okolicę. Wracają do miejsca albo nocują gdzieś indziej. Pomijając już fakt, że pokolenie wychowane na łaciatej biało-fioletowej krówce zobaczy coś ciekawego (stajnia, pole uprawowe, zwierzęta…), to przede wszystkim liczy się ten marketing szeptany, że TAM jest coś innego, czego nie ma gdzie indziej.

Okazuje się, że korzystają z tego przede wszystkim rodziny z dziećmi, które tak (nocleg na słomie w śpiworze) chcą przekazać nie tylko pewne wartości swym dzieciom, ale też jest to po prostu banalnie prosty sposób na poznanie natury (podglądanie zwierząt, ich zachowań, nawyków…)! Co ciekawe, ten produkt turystyczny – to takie niby proste spanie na słomie – jest bardziej popularne w Szwajcarii niż w Niemczech! Paradoks – społeczeństwo, które ma naturę na wyciągnięcie dłoni, na wyjrzenie przez okno – szuka prostoty i tego, co się zowie zrównoważoną turystką.

Więcej inspiracji w naszym dziale SMAKIEM PO MAPIE w drukowanej wersji Biokuriera. Śledźcie też SMAKIEM PO MAPIE na Facebooku.

Zobacz także


Strona stowarzyszenia agroturystycznego oferującego Spanie na słomie jako atrakcję turystyczną.

Piotr Geise

Ten serwis używa cookies. Korzystając z niego wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Sprawdź naszą politykę prywatności.

Żadne materiały z tej strony nie mogą być jakikolwiek sposób powielane bez pisemnej zgody redakcji.