Pączki ziemniaczane z łyżki to przepis idealny na ostatki. Przygotujesz je szybko i z łatwo dostępnych składników, o czym przekonuje Agnieszka Jasińska – kucharz, pedagog, fotograf i trener w gastronomii oraz ekspertka kulinarna kampanii „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz”.
Pączki ziemniaczane nie tylko na ostatki
W Polsce okres poprzedzający Wielki Post (zapusty) obfitował w zabawę i towarzyskie spotkania. Szczególnie mocno akcentowano to w ostatnim tygodniu, nazywanym ostatkami. Na wsiach po ciężkim dniu pracy spotykano się na tańcach. Gospodynie na ten czas przygotowywały tłuste i wyjątkowe potrawy: pączki, faworki i placki. Robiono je z tego, co było po ręką: ziemniaków, mąki, jajek i śmietany.
→ Zobacz też przepis na pączki bananowe
We wtorek poprzedzający Środę Popielcową, która otwiera czas Wielkie Postu, jadano jajka (gotowane lub jajecznicę), co miało zapewnić powodzenie przy zbieraniu grzybów w lecie. Witano także żur, który królował na stołach w kolejnych 40 dniach oczekiwania na Wielkanoc.
Obrzędy i zwyczaje z ostatkami były głośne i radosne, choć przypadały na trudny czas przedwiośnia, kiedy kończyły się zapasy jedzenia, a ziemia nie zaczęła jeszcze dawać plonów. Wyganiano w ten sposób zimę, by jak najszybciej ustąpiła miejsca wiośnie.
Agnieszka Jasińska, ekspertka kulinarna kampanii „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz” organizowanej przez Federację Branżowych Związków Producentów Rolnych, opracowała kilka przepisów na ostatki z ziemniakami w roli głównej. Jednym z nich są pączki ziemniaczane z łyżki, które zachwycają lekkością i ciekawym smakiem.
→ Zobacz też przepis na babkę ziemniaczaną z jarmużem
Przepis na pączki ziemniaczane z łyżki
Składniki:
- 500 g ziemniaków
- 500 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka cukru
- 40 g świeżych drożdży
- 250 ml mleka
- 4 średnie jajka
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 l oleju rzepakowego (do smażenia)
- 100 g cukru pudru (do posypania/obtoczenia)
- 2 łyżeczki cynamonu mielonego (do posypania/obtoczenia)
Do garnka wlej wodę i zagotuj. Ziemniaki wyszoruj i ugotuj w skórce.
Ugotowane obierz ze skórki. Kiedy są lekko ciepłe, można je przecisnąć przez praskę albo dobrze rozdrobnić tłuczkiem do ziemniaków, a jeśli ostygną i są bardziej zwarte, można też zetrzeć je na tarce jarzynowej o najdrobniejszych oczkach.
Drożdże wymieszaj w kubku z cukrem, 3 łyżkami mąki i połową mleka. Odstaw na 10-15 minut, żeby zaczęły pracować.
Do ziemniaków wbij jajka, dodaj sól i spieniony rozczyn, chwilę mieszaj, a następnie powoli dosypuj mąkę, wyrabiając ciasto. Ma być gładkie, wszystkie składniki muszą dobrze się połączyć, ale cały czas będzie dosyć lepkie i lejące. Miskę przykryj i zostaw ciasto do wyrastania na ok. 1,5 h. Powinno podwoić swoją objętość.
W garnku rozgrzej tłuszcz. Małą łyżeczkę maczaj w tłuszczu, nabieraj porcje ciasta i pomagając sobie drugą łyżeczką, zsuwaj je do rondla. Smaż pączuszki partiami, tak żeby dość swobodnie pływały w tłuszczu. Przeważnie same się w nim obracają, równomiernie rumieniąc, czasami tylko któremuś trzeba pomóc.
Usmażone pączki wyławiaj łyżką cedzakową na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi, żeby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Po chwili przełóż je do miski i posyp dość obficie cukrem pudrem wymieszanym z niedużą ilością mielonego cynamonu, lekko obtaczając w mieszance.
To może Cię zainteresować: