Jak zrobić masło klarowane domowym sposobem krok po kroku? I dlaczego warto? Przeczytajcie!
Jak zrobić masło klarowane?
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak zrobić masło klarowane w domu
- do czego wykorzystać klarowane masło
- jak je przechowywać
Zapytacie może: a właściwie po co się męczyć, skoro masło klarowane można dziś kupić w każdym większym sklepie. To prawda, ale cena niewielkiego pudełka tego tłuszczu potrafi przyprawić o ból głowy. Stąd nic dziwnego, że produkt ten wkładamy do koszyka dość rzadko. A szkoda, bo świetnie nadaje się do smażenia.
→ Przeczytaj również: Jaki olej do smażenia?
Mając wiedzę, jak zrobić samemu masło klarowane i stosując ją w praktyce, otrzymamy dobrej jakości tłuszcz za o wiele mniejszą cenę, z bardzo długą datą przydatności do spożycia (zwykłe po pewnym czasie zaczyna jełczeć) i do tego zero waste.
Co to jest masło klarowane?
W składzie tradycyjnego masła jest 82 proc. tłuszczu mlecznego, białko (kazeina), cukier mleczny (laktoza) i woda. Klarując masło, pozbawiamy je wszystkiego, poza tłuszczem mlecznym. Białka wytrącają się w postaci piany oraz w postaci cząstek stałych opadających na dno naczynia, stąd też cała sztuka polega na bardzo delikatnym i starannym przefiltrowaniu tłuszczu.
Płynne klarowane masło jest przejrzyste, ma żółty kolor oraz lekko orzechowy smak.
Klarowane masło = ghee?
Dość często stosuje się zamiennie pojęcia „masło klarowane” i „ghee”. Na pierwszy rzut oka są faktycznie bardzo podobne, ale diabeł tkwi w szczegółach.
Ghee to produkt od wieków stosowany do potraw w krajach azjatyckich. Ma zdecydowanie intensywniejszy smak od masła klarowanego i ciemniejszy kolor. A to dlatego, że tłuszcz ogrzewa się dłużej (aż cząstki na dnie naczynia nabiorą brązowego koloru).
→ Przeczytaj również: Jak zrobić pączki ziemniaczane z łyżki?
Jak zrobić domowe masło klarowane krok po kroku?
- Masło pokrój w kostkę i przełóż do suchego garnka z grubym dnem.
- Włącz palnik i rozpuszczaj masło na małym ogniu. Nie przykrywaj garnka.
- Nie mieszaj masła. Cierpliwie czekaj, aż samodzielnie się rozpuści.
- Gdy masło zacznie się gotować, na jego powierzchni pojawi się piana. Zbierz ją, ale nie wyłączaj ognia. Cały czas gotuj masło.
- Kiedy piana przestanie się tworzyć, a masło stanie się przejrzyste, odstaw garnek i poczekaj aż cząstki stałe opadną na dno.
- Wtedy też przy użyciu gazy lub gęstego sitka, bardzo ostrożnie, przelej masło do słoika lub innego szklanego naczynia.
- Nie przykrywaj go do czasu, gdy nie ostygnie.
Uwaga: do klarowania wybieraj wyłącznie masło najwyższej jakości, o minimalnej zawartości tłuszczu 82 proc. i bez dodatku soli. Najlepiej, gdy od razu sklarujesz większą ilość kostek (zaoszczędzisz sporo czasu).
Co zrobić z pianą z masła klarowanego?
Pierwsza myśl, to ją wyrzucić (ale nie do zlewu ani do toalety, bo tłuszcz oblepiający rury do prawdziwa zmora wodociągowców 😒). Taka piana nadaje się wyłącznie do kosza na śmieci.
Ale wcale nie trzeba jej wyrzucać, bo można też ją wykorzystać, np. dodając do zup lub sosów. Można też posmarować nią warzywa i zapiec w piekarniku.
→ Przeczytaj również: Masło orzechowe – rodzaje, jakość, skład i wykorzystanie
Masło klarowane: do czego?
Jest idealne do smażenia, np. ryb, naleśników, placków (w tym względzie jest o wiele lepsze od zwykłego masła, bo ma wyższy punkt dymienia – w przypadku masła tradycyjnego wynosi 100°C, klarowanego – 250°C). Można też smarować nim pieczywo.
Nie zawiera laktozy, więc jest idealne dla osób z nietolerancją laktozy.
Czy masło klarowane jest zdrowsze od tradycyjnego?
To dość często zadawane pytanie (zaraz po tym, jak klarować masło). Trudno jednak o jednoznaczną odpowiedź. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z czystym tłuszczem mlecznym, który pod wpływem wysokiej temperatury nie pali się szybko, więc mniejsze jest ryzyko przypalenia smażonych potraw (a ich jedzenie na pewno zdrowe nie jest).
Z drugiej jednak strony to nadal tłuszcz, przed nadmiarem którego przestrzegają dietetycy.
→ Przeczytaj również: Kwasy omega-3: jaka pełnią rolę i gdzie jest ich najwięcej?
Dominują w nim nasycone kwasy tłuszczowe. Ale i tu ciekawostka: w tłuszczu mlecznym są też krótkołańcuchowe nasycone kwasy tłuszczowe (ang. short chain fatty acid, SCFA), przede wszystkim kwasu masłowego, które nie występują w innych tłuszczach zwierzęcych i olejach roślinnych. Kwas masłowy działa korzystnie na przewód pokarmowy (m.in. ogranicza stan zapalny). Podejrzewa się też, że ma działanie przeciwnowotworowe w stosunku do nowotworów jelita grubego.
Inny z obecnych w SCFA kwasów, kwas kaprylowy, ma potwierdzone działanie bakteriobójcze.
W maśle są też CLA (ang. conjugated linoleic acid, skoniugowane dieny kwasu linolowego), które są charakterystyczne wyłącznie dla tłuszczu mleka przeżuwaczy. Pod tym pojęciem skrywa się grupa izomerów kwasu linolowego, które w badaniach na zwierzętach i kulturach komórkowych wykazują m.in. działanie przeciwnowotworowe. Wpływają też na obniżenie zawartość tkanki tłuszczowej.
