Mniszek lekarski uważany za pospolity chwast i tępiony przez ogrodników to prawdziwa skarbnica zdrowia. Właśnie teraz, w maju, warto pozyskiwać ten surowiec i przygotować z niego leczniczy syrop.
Mniszek lekarski – (nie)pospolity chwast
Mniszek lekarski (Taraxacum officinale) to szeroko rozpowszechniona bylina z rodziny Asteraceae. Rośnie na obszarach północnej i zachodniej Europy, północno-zachodniej Syberii, w Islandii, na Grenlandii oraz we wschodniej Kanadzie. Dla wielu z nas to zwykły chwast, który usuwamy podczas robienia porządków w ogrodzie. Spotkać go można na nieużytkach, poboczach dróg, łąkach czy trawnikach. W rzeczywistości jednak to niezwykle cenna roślina lecznicza, której działanie potwierdzają liczne badania naukowe.
Znaleźć w niej można substancje aktywne, głownie należące do fenoli i terpenów. Towarzyszą im węglowodany, białka, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy oraz minerały.
Roślinę wykorzystuje się w ziołolecznictwie, kuchni, ale też w ogrodnictwie. Wśród podpowiedzi, jak zwalczać mszyce, znajdziemy m.in. przepis na naturalny preparat z mniszka lekarskiego (ok. 400 g świeżych liści zalać 10 l wody i użyć po 3 godzinach). Więcej sposobów, by pozbyć się niechcianych gości z ogrodu, znajdziecie w artykule „Ekologiczne sposoby na mszyce„.
To też podstawowy pokarm większości gatunków żółwia lądowego.
Mniszek lekarski – działanie
Mniszek pospolity zaczęto stosować w medycynie naturalnej na przełomie X i XI wieku. Polecano go w leczeniu chorób wątroby i śledziony.
Dużo uwagi w swoich badaniach poświecił tej roślinie lekarz Leonhard Fuchs, żyjący w XVI wieku jeden z czwórki ojców niemieckiej botaniki. Opisał on zastosowanie mniszka lekarskiego w terapii dny moczanowej, zapalenia pęcherza, biegunki oraz schorzeń układu pokarmowego.
Z kolei żyjący w Ameryce Północnej Indianie z rośliny tej wytwarzali napar, wspomagający leczenie zgagi i niestrawności.
Lekarski mniszek znany jest też w medycynie chińskiej, gdzie jest składnikiem mieszanek wzmacniających odporność.
Mniszek lekarski – zastosowanie
Gdy pozna się właściwości mniszka lekarskiego, trudno już patrzy się na tę roślinę przez pryzmat chwastów. Staje się ona cennym surowcem leczniczym, który w naszej szerokości geograficznej jest na wyciągnięcie ręki.
Składniki obecne w roślinie odpowiadają za jego cenne właściwości przeciwutleniające. Wykazano, że napar z liści mniszka lekarskiego znacząco hamuje tworzenie wolnych rodników tlenowych (zaraz po zielonej i czarnej herbacie).
Badania dowodzą ponadto, że mlecz (choć to określenie niepoprawne) wykazuje działanie hepatoprotekcyjnie (chroni komórki wątroby przed uszkodzeniem i pobudza je do odbudowy i regeneracji). Jego regularne spożywanie w postaci naparów zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby miąższu wątroby.
Potwierdzono również, że ekstrakty z liści mniszka lekarskiego wpływają na obniżenie poziomu bilirubiny, ALT, AST, fosfatazy zasadowej (ALP), cholesterolu, trójglicerydów, frakcji lipoprotein o małej gęstości (LDL) i frakcji lipoprotein o bardzo małej gęstości (VLDL).
Obecne w mniszku lekarskim składniki wspomagają też zwalczanie drobnoustrojów. Radzą sobie z wieloma bakteriami i grzybami, wzmacniają też układ immunologiczny. Działają przeciwzapalnie. W naszym serwisie znajdziesz podpowiedzi, jak sporządzić syrop z mniszka lekarskiego [link do przepisu].
Badania wykazują ponadto, że mniszek lekarski ma zdolność hamowania wzrostu komórek nowotworowych (ekstrakt z korzeni hamował wzrost liczny komórek raka piersi, natomiast ekstrakt z liści hamował inwazję komórek raka prostaty).
Udowodniono, że może łagodzić skutki chemioterapii i wzmocnić osłabiony chorobą i terapią układ odpornościowy.
Jednym ze skutecznych środków stosowanych w chemioterapii jest doksorubicyna, jednak jej zastosowanie wywołuje wiele skutków ubocznych, takich jak kardiotoksyczność, utrata włosów i ból gardła. Ponadto doksorubicyna wpływa na układ odpornościowy poprzez zmniejszenie ekspresji interleukin α, interferonu γ, komórek NK i proliferację limfocytów. Kasianningsih i in. (2011) zbadali wpływ etanolowego ekstraktu z liści Taraxacum officinale na komórki układu odpornościowego szczurów, którym jednocześnie podawano doksorubicynę. Ekstrakt z mniszka lekarskiego podawany szczurom w różnych stężeniach (500 mg/kg, 1000 mg/kg) wpłynął na wzrost liczby komórek odpornościowych, przy jednoczesnym stosowaniu doksorubicyny. Surowiec wykazuje zatem działanie immunosupresyjne, co potwierdza jego zdolność pobudzenia funkcji układu odpornościowego. Ekstrakt z mniszka lekarskiego w dawce 500 mg/kg lepiej hamował skutki uboczne doksorubicyny
– przekonują Bernadetta Lis i Dorota Grabek-Lejko w artykule „Mniszek lekarski (Taraxacum officinale) – potencjalne właściwości prozdrowotne”.
Mniszek lekarski a mlecz
Mniszek bywa nazywany mleczem, choć z punktu widzenia nauki mleczem nie jest. Mamy bowiem do czynienia z dwoma różnymi roślinami, które co ciekawe nawet nie kwitną w tym samym czasie (mniszek na na przełomie kwietnia i maja, a mlecz latem).
Jak wygląda mniszek lekarski?
- Liście są płaskie, postrzępione na brzegach. Są ułożone przy ziemi i wyrastają od korzenia.
- Łodygi kwiatowe są pustymi, bezlistnymi rurkami.
- Na jednej łodydze kwiatowej jest jeden kwiat (żółty).
- Kwiaty mniszka w słoneczny dzień się otwierają, a w pochmurne lub deszczowe zamykają. Po przekwitnięciu zamieniają się w tzw. dmuchawce.
Jadalny i smaczny chwast
Roślina ma wiele walorów kulinarnych. To cenny chwast jadalny, który może być spożywany na surowo lub po obróbce termicznej. Syrop z mniszka lekarskiego świetnie nadaje się do słodzenia herbaty (podobnie zresztą jak miód z mniszka).
W Francji żółte kwiaty tej roślinny często wykorzystuje się w czasie przygotowywania sałatek. Są też stosowane jako dodatek aromatyzujący do napojów, serów i słodyczy.
Korzeń mniszka lekarskiego znalazł z kolei zastosowanie w produkcji zdrowego substytutu kawy. Suszone liście mniszka stanowią zaś częsty dodatek mieszanek ziołowych wspomagających trawienie.
Jak pozyskiwać roślinę?
Jeszcze do niedawna mniszek pospolity zbierany był z pól i nieużytków. Rosnące zainteresowanie tą rośliną sprawiło, że zaistniała potrzeba na powstanie dużych plantacji. Wiele z nich funkcjonuje we Francji i Niemczech, choć i w Polsce z roku na rok pojawia się ich coraz więcej.
Uprawa tej rośliny jest stosunkowo łatwa. Nie jest wymagająca, a do wzrostu potrzebuje jedynie dużo słońca.
Liście i kwiaty zbiera się wiosną, gdy są najmłodsze (wtedy też mają najwięcej cennych substancji prozdrowotnych). Z kolei zbiór korzeni przypada na późną jesień. Zebrany surowiec najczęściej jest suszony, najlepiej w sposób naturalny (w przewiewnym i zacienionym pokoju).