Jak pozbyć się muszek owocówek, które potrafią skutecznie uprzykrzyć nam życie? Mamy na to kilka sprawdzonych sposobów, z których większość kosztuje grosze!
Jak pozbyć się muszek owocówek na stałe?
Zanim przeczytacie, jakie są sposoby na muszki owocówki, trochę faktów. Nie każdy bowiem wie, że oto mamy do czynienia z owadem, którego naukowcy wielu dziedzin wręcz uwielbiają. Dlaczego?
Otóż wywilżna karłowata (łac. Drosophila melanogaster), nam znana jako muszka owocówka czy octówka, to owad należący do bezkręgowych organizmów modelowych. Jako pierwszy do swoich badań użył ją amerykański biolog i genetyk, Thomas Hunt Morgan, twórca chromosomowej teorii dziedziczności, uhonorowany w 1933 r. Nagrodą Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny.
→ Przeczytaj również: Ogród za grosze, czyli jak cieszyć się naturą za małe pieniądze
Dziś te niepozorne owady są modelem badawczym nie tylko w dziedzinie genetyki, ale też w badaniach ewolucyjnych, toksykologicznych, farmakologicznych oraz w biologii rozwoju i neurobiologii.
Skąd taka ich popularność w nauce? Otóż muszki owocówki to owady o krótkim cyklu rozwojowym, który trwa od 10 do 14 dni i obejmuje tylko 3 stadia larwalne oraz stadium poczwarki. Do tego bardzo licznie się rozmnaża: jedna samica składa do 3 tysięcy jaj. Badania z ich udziałem prowadzi się więc szybko i na dużej liczbie osobników (na dużej próbie). Utrzymanie tak licznej hodowli jest przy tym łatwe, tanie i nie zajmuje dużo miejsca.
Zostawmy jednak te rozważania z boku i wróćmy do sedna tematu, czyli tego, jak się pozbyć muszek owocówek z kuchni. To właśnie tam bowiem spotkać je można najczęściej. I nic dziwnego, wszak wabią je słodkie zapachy bardzo dojrzałych owoców i ich przetworów. Owady te żywią się drożdżami żyjącymi na gnijących owocach. Pojawią się wszędzie tam, gdzie coś zaczyna się psuć.
Sposób na owocówki!
Lato to sezon na świeże owoce. Wiele z nich, zwłaszcza truskawki, śliwki, borówki czy porzeczki są bardzo delikatne i w temperaturze pokojowej szybko się psują. Jeden zepsuty owoc szybko pociąga za sobą kolejne, a za tym procesem idzie do nas chmara muszek owocówek.
Dlatego też:
- nie zostawiaj na kuchennych blatach owoców, które szybko się psują, np. truskawek (te zresztą zdecydowanie lepiej czują się w chłodzie, o czym przeczytasz w artykule „Jak przechowywać truskawki„),
- jeśli kroisz w plasterki cytrynę i chcesz mieć ją pod ręką, zainwestuj w zamykany pojemnik (ma przykrycie, więc muszki nie będą miały gdzie żerować),
- regularnie myj naczynia, unikaj zwłaszcza zostawiania w zlewie szklanek po soku czy kompocie oraz elementów wyciskarek do warzyw i owoców,
- zamykaj kosz z odpadami bio,
- regularnie sprawdzaj zostawione na blacie owoce, np. jabłka (gdy tylko zobaczysz, że zaczynają być miękkie, przerób je na mus lub kompot),
- nie zostawiaj na blacie soków i kompotów w dzbankach.
Ekologiczne sposoby na muszki w domu
Profilaktyka to bardzo ważny element walki z muszkami owocówkami, ale co w sytuacji, gdy na dobre rozgoszczą się w naszej kuchni? Tu trzeba bardziej zdecydowanych działań.
Jednym z nich jest pułapka na muszki owocówki. Do wysokiego słoika wrzuć kilka plastrów cytryny, skrop je obficie cukrem. Kartkę papieru zwiń w lejek (powinien mieć mały, 2-milimetrowy, otwór wylotowy, a w środkowej lub w górnej części – przylegać do szyjki szklanego naczynia) i umieść go w otworze słoika. Naczynie postaw w ciepłym, nasłonecznionym miejscu.
Muszki zwabione słodkim zapachem wpadną do pułapki, ale już z niej nie wyjdą. Ale spokojnie: nie trzeba ich zabijać. Pod koniec dnia idź na spacer do lasu, uwolnij owady, a po powrocie do domu przygotuj nową pułapkę (o ile będzie jeszcze potrzebna, bo jeśli muszki nie złożyły jajeczek, nowego pokolenia nie będzie).
Podobną pułapkę zrobisz przy pomocy foliowego worka z zapięciem. Gdy zwabione psującym się owocem owady wlecą do środka, zamknij suwak i wynieś muszki owocówki z domu.
Mniej humanitarna jest metoda z pozostawieniem słoika z sokiem, piwem lub octem jabłkowym na blacie. Owady zwabione słodyczą szybko się zlecą, wpadną do cieszy i… się utopią.
Inny sposób na owocówki to zakup specjalistycznych pułapek, np. rozwijanych lepów czy zbiorniczków z przynętą. My jednak zachęcamy do bardziej naturalnych sposobów oraz profilaktyki.