Każdego roku cukrzyca zbiera śmiertelne żniwo. Na świecie z jej powodu umiera 1,6 mln osób. W Polsce z taką diagnozą żyje 3 mln pacjentów, co stanowi ok. 8% populacji dorosłych, z czego 20% osób nie jest tego świadoma. Jak wygląda leczenie tej choroby i czy jej pojawieniu się można zapobiec? Odpowiedzi na te pytania szukamy razem z dietetyczką Angeliną Ziembińską.
Cukrzyca to choroba metaboliczna, która charakteryzuje się hiperglikemią wynikającą z zaburzonego wydzielania lub działania insuliny. To bardzo poważna dolegliwość. Nieleczona prowadzi do uszkodzenia i zaburzeń czynności wielu narządów, zwłaszcza oczu, nerek, serca, układu nerwowego i naczyń krwionośnych.
Wyróżnia się cztery główne typy cukrzycy:
- cukrzycę typu 1 – wywołana jest przez zniszczenie komórek beta trzustki w wyniku procesu immunologicznego lub idiopatycznego, w wyniku czego dochodzi do bezwzględnego niedoboru insuliny,
- cukrzycę typu 2 – wynika z upośledzenia wydzielania insuliny w warunkach insuliooporności,
- cukrzycę o znanej etiologii,
- cukrzycę ciążową.
Cukrzycowa epidemia
W obecnych czasach cukrzyca ma status choroby społecznej. Szacuje się, że w 2030 roku na świecie będzie z nią żyło blisko 360 mln osób. Co ciekawe, chorobę diagnozuje się we wszystkich grupach wiekowych, również u dzieci i młodzieży. Tendencja ta jest szczególnie zauważalna w krajach rozwijających się, co tłumaczy się czynnikami środowiskowymi. W grupie ryzyka są osoby otyłe, prowadzące siedzący tryb życia oraz osoby, u których w rodzinie diagnozowana była cukrzyca.
Cukrzyca nie wybiera. Może dotknąć każdego, niezależnie od jego wykształcenia, statusu społecznego czy miejsca zamieszkania, jednak cukrzyca typu 2 wiąże się nierzadko z nadwagą, otyłością oraz brakiem aktywności fizycznej
– wyjaśnia Angelina Ziembińska, dietetyczka, diabetyczka, autorka bloga dietolog.pl i książki „Cukrzyca na obcasach. Poradnik cukrzycowy dla kobiet” (wyd. PZWL).
Co sprzyja rozwojowi cukrzycy?
Nabytym czynnikiem ryzyka cukrzycy typu 2 jest otyłość brzuszna, która powoduje insulinooporność. Gdy mamy duży nadmiar kilogramów, w naszym organizmie dochodzi do nadprodukcji wolnych kwasów tłuszczowych przez trzewną tkankę tłuszczową, co zwiększa oksydację tłuszczów w mięśniach i wątrobie. W ten sposób hamowany jest metabolizm glukozy. W efekcie komórki beta trzustki nadmiernie wydzielają insulinę, co w szybkim czasie prowadzi do wyczerpania ich rezerw i załamania metabolizmu glukozy.
Czynnikiem sprzyjającym rozwojowi cukrzycy typu 2 jest również mała aktywność fizyczna. Brak ruchu hamuje utlenianie glukozy i zmniejsza aktywność komórkowych transporterów glukozy. Nasila ponadto efekt zwiększonej produkcji wolnych kwasów tłuszczowych.
Cukrzyca pod kontrolą
Niezwykle ważne jest szybkie rozpoznanie choroby, co w przypadku cukrzycy nie jest łatwe. Stąd tak ważne są regularne badania kontrolne.
U osób powyżej 40. roku życia badanie glukozy na czczo powinno się wykonywać minimum raz na rok. Dzięki badaniom można szybko wychwycić nieprawidłowości metabolizmu węglowodanów i szybko wdrożyć odpowiednie leczenie oraz zmiany w diecie
– podpowiada ekspertka.
Leczenie cukrzycy powinno być kompleksowe, a choroba wymaga od pacjentów dużej dyscypliny. Podstawą jest edukacja terapeutyczna. Nie bez przyczyny mówi się, że „kto więcej wie o cukrzycy, żyje dłużej” (Joslin). O chorobie pacjenci powinni rozmawiać nie tylko ze specjalistami, ale też innymi osobami, które się z nią zmagają. W ten sposób mogą uzyskać cenne wskazówki, a także dostać niezwykle istotne z punktu widzenia psychiki wsparcie.
Nie da się kontrolować cukrzycy bez leczenia dietetycznego i aktywności fizycznej.
Kiedy osoby chore na cukrzycę typu 2 są leczone farmakologiczne, często przeceniają działanie leków i nie zwracają uwagi na to, co nakładają na talerz. To jest wielki błąd, ponieważ przez odpowiednie komponowanie posiłków, osiągnięcie prawidłowej masy ciała i regularną aktywność fizyczną można radykalnie zmniejszyć ryzyko wystąpienia powikłań cukrzycowych. Głównym celem stosowania diety w cukrzycy jest utrzymywanie prawidłowego lub bliskiego normy poziomu glikemii u osoby chorej, bez gwałtownych wzrostów poziomu glukozy we krwi, jak i unikanie hipoglikemii (spadków poziomu cukru)
– tłumaczy Angelina Ziembińska.
A dlaczego nie wolno zapominać o ruchu? Jego celem jest zmniejszenie masy ciała i oporności tkanek obwodowych na insulinę. Do aktywności fizycznej należy podejść jednak odpowiedzialnie, w przypadku cukrzycy bowiem zbyt intensywny trening może prowadzić do hipoglikemii. Ważna jest systematyczność – sport należy uprawiać co 2–3 dni przez 30–45 min. By sprawiał radość, a nie kojarzył się z mało przyjemnym obowiązkiem, jego rodzaj powinien być dostosowany do ogólnego stanu chorego oraz jego upodobań. Można pływać, biegać, spacerować lub jeździć na rowerze. Każda z tych aktywności to właściwa porcja ruchu, która pozytywnie wpłynie na zdrowie i samopoczucie.
Dieta cukrzycowa. Czy istnieje?
Dieta zalecana diabetykom zasadniczo nie różni się od diety polecanej osobom zdrowym.
Zgodnie z Piramidą Zdrowego Żywienia u podstawy menu leżą warzywa, dla diabetyków najlepsze będą te o niskim i średnim indeksie glikemicznym, a także w trochę mniejszym zakresie owoce. Ilość owoców musi być ograniczona do dwóch 100-gramowych porcji dziennie, ze względu na występującą w nich fruktozę (cukier). W dalszej kolejności w diecie zalecane są grube kasze i produkty pełnoziarniste będące źródłem węglowodanów złożonych, pełnowartościowe, aczkolwiek najlepiej chude białko (np. drób, biała ryba), a także zdrowe tłuszcze (np. oliwa, awokado). Będąc chorym na cukrzycę, lepiej zrezygnować zupełnie z mocno przetworzonych produktów, fast foodów (chipsów, paluszków, frytek, burgerów), białych wypieków, słodyczy czy tłustych mięs
– mówi Angelina Ziembińska.
Bardzo ważna jest też regularność spożywanych posiłków oraz ich liczba (serwowanych dań powinno być pięć).
Zapobieganie cukrzycy
Trudno o uniwersalną receptę na zdrowie. Cukrzyca to choroba, która dotknąć może każdego z nas. Czy można jej zapobiec?
To jest bardzo trudne pytanie. Gdyby było to możliwe, czy mielibyśmy tyle zachorowań? Na pewno można zmniejszyć ryzyko rozwoju choroby poprzez odpowiedni styl życia. W pierwszej kolejności ważna jest urozmaicona i zbilansowana dieta, a także umiarkowana aktywność fizyczna, unikanie używek, zdrowy sen oraz regularne wykonywanie badań kontrolnych
– podsumowuje Angelina Ziembińska.
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru drukowanej wersji Biokuriera, który w nakładzie 32 000 egzemplarzy dystrybuowany jest w ekosklepach na terenie całej Polski.