Kombucha orzeźwia i gasi pragnienie. Ma też wiele właściwości prozdrowotnych, które wciąż badane są przez naukowców.
Nazw ma wiele:
- kombucha (kombucza),
- grzyb herbaciany,
- grzyb japoński.
Wszystkie one odnoszą się do kolonii bakterii i specyficznej kultury drożdży, które wyglądem przypomina galaretkę uformowaną w kształt placka. Dodaje się ją do słodkiej herbaty, w wyniku czego powstaje orzeźwiający napój z kombuchy, określany mianem eliksiru życia. Na takie uznanie zasłużył sobie już w starożytności. Dzisiaj wiemy, że napój z kombuchy faktycznie zawiera wiele cennych dla zdrowia witamin i minerałów, m.in. witaminę C, witaminy z grupy B, wapń, żelazo, magnez.
Kto powinien pić napój z kombuchy?
Picie tego napoju poleca się osobom z nadciśnieniem tętniczym, jak również wszystkim tym, którzy chcą wzmocnić swoją odporność i oczyścić organizm z toksyn. Zwolennicy grzyba herbacianego wskazują, że jest on pomocny w schorzeniach i problemach tj.:
– zespół przewlekłego zmęczenia,
– artretyzm,
– reumatyzm,
– zespół napięcia przedmiesiączkowego,
– bezsenność.
Wskazuje się ponadto, że regularne picie herbaty z kombuchy wpływa pozytywnie na układ pokarmowy, a dodatkowo usprawnia pracę nerek, pęcherza i wątroby.
Idąc dalej tropem cudownych właściwości omawianej kolonii bakterii, odnaleźć można informację, że kombucha pomóc może w znacznie poważniejszych chorobach, by wspomnieć choćby o AIDS czy nowotworach.
Kombucha jako suplement diety
Do leczniczej mocy kombuchy naukowcy zalecają podchodzić z pewną rezerwą. Nie zaprzeczają jednak, że ma ona wiele prozdrowotnych właściwości, m.in.:
– oczyszcza organizm z toksyn,
– dodaje energii,
– usprawnia przemianę materii,
– poprawia trawienie,
– wzmacnia odporność,
– pozwala na szybsze spalanie tkanki tłuszczowej,
– reguluje ciśnienie krwi,
– obniża poziom „złego” cholesterolu,
– łagodzi bóle związane z menstruacją,
– pozytywnie wpływa na skórę.
Naukowcy badają kombuchę
Kombucha ciekawi biologów. Przyglądają się oni jej z uwagą, prowadząc testy laboratoryjne. W 2010 roku skupili się na niej naukowcy z Indii, którzy wyniki swoich analiz opublikowali na łamach prestiżowego pisma „Food & Function”. Dowiedli oni, że kombucha wspomaga leczenie wrzodów żołądka, a swoją tezę oparli oni na testach z udziałem gryzoni. Podawali oni myszom zmagającym się z problemami żołądkowymi napój z kombuchy, który – jak się okazało – działał podobnie jak lek stosowany w chorobie wrzodowej.
Kilka lat wcześniej zespół indyjskich badaczy z Institute of Physiology and Allied Sciences w Delhi wskazał, że napój z kombuchy działa przeciwutleniająco i immunomodulacyjnie. Naukowcy wzięli pod uwagę wyniki badań z udziałem szczurów, którym wcześniej podawano octan ołowiu, by wywołać stres oksydacyjny. Zatrucie następnie próbowano zmniejszyć, podając napój z kombuchy. Wyniki okazały się być zadowalające: terapia nie tylko wzmocniła system odpornościowy szczurów, ale też zmniejszyła liczbę uszkodzeń DNA.
Warta odnotowania jest informacja, że kombucha zainteresowała również polskich badaczy. Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi na podstawie przeprowadzonych analiz odnotowali, że napój z kombuchy dodaje energii, zmniejsza kwasowość organizmu i oczyszcza krew.
Kombucha w nadmiarze możne szkodzić
Wbrew opinii niektórych środowisk, do picia sfermentowanej herbaty należy podchodzić ostrożnie. Amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom przestrzega przed ryzykiem rozwoju kwasicy mleczanowej, do której dojść może przekraczając dzienne dawki spożycia kombuchy. Odnotowano kilka przypadków tej zagrażającej życiu choroby u pacjentów, którzy potwierdzili regularne picie herbaty z kombuczy w dawce powyżej 118 ml dziennie.
Objawy przedawkowania napoju z kombuchy to:
– nudności,
– wymioty,
– bóle głowy,
– gorączka,
– trudności z oddychaniem.
Znane są również przypadki uszkodzenia wątroby, jak również reakcje alergiczne na kombuczę.
Specjaliści przekonują zatem, że napój z kombuchy nie jest dla wszystkich. Pić go nie powinny osoby z obniżoną odpornością (AIDS, choroby nowotworowe), gdyż w czasie jego produkcji może dojść do skażenia chorobotwórczymi grzybami. Nie poleca się go również cukrzykom, bo płyn ten zawiera cukier, jak również alkohol, który może zaburzyć terapię, np. insuliną.
Napoju z kombuczy nie powinny pić dzieci i kobiety w ciąży.
Sfermentowanej herbaty nie mogą pić osoby z zespołem jelita drażliwego oraz pacjenci z kamicą szczawianową.
Jak zrobić napój z kombuczy?
Do wyprodukowania sfermentowanej herbaty tak naprawdę niewiele trzeba. Większość składników dostępna jest od ręki i znajduje się w niemal każdym domu. Pierwszą kombuchę zaś kupić można w sklepie z ekologiczną żywnością (każdą kolejną kolonię pozyskuje się od „matki”). Potrzebne są ponadto:
– herbata (można użyć herbatę rooibos, czarną, zieloną, białą jaśminową lub pu-er) ,
– cukier (rafinowany lub nierafinowany; sucant, syrop klonowy, miód, glukoza, cukier kokosowy),
– wywar z poprzedniej fermentacji lub ocet winny.
Napój z kombuchy potrzebuje około tygodnia, by osiągnąć status w pełni sfermentowanej herbaty. W tym czasie można obserwować pojawiające się w płynie bąbelki gazu (drożdże przekształcają cukier w dwutlenek węgla).
Zdarza się, że o produkującym się w naszej kuchni napoju z kombuchy zwyczajnie zapomnimy. Nic straconego! Uzyskamy w ten sposób ocet z kombuchy, równie zdrowy i pożywny jak ocet winny.
Napój z kombuchy nie traci na popularności, a nawet więcej – sukcesywnie powiększa się grono jego zwolenników. Sfermentowana herbata smakuje szczególnie latem, bo nie tylko orzeźwia, ale i doskonale gasi pragnienie. Jest przy tym smaczna i zdrowa.
Agnieszka Gotówka