Oleje roślinne, zwłaszcza te tłoczone na zimno, są niezwykle zdrowe. Zawierają wiele cennych składników, których nie eliminuje proces ich produkcji. Poznaj 5 olejów, którymi warto wzbogacić swoją kuchnię dla smaku, zdrowia i urody.
1. Olej z awokado
Olej z awokado ma nieco maślany smak, bardzo delikatny, stąd olej z awokado niektórzy stosują jako zamiennik masła. Dobrze komponuje się z delikatnymi warzywami, stąd stanowi dobre uzupełnienie sałatki.
Olej z awokado warto również wykorzystać do pięlęgancji skóry. Zawiera bowiem cenne dla wysuszonego naskórka składniki: lecytynę, skwalen, naturalne fitosterole, jak również witaminę A, D, E i witaminy z grupy B. Wyróżnia się ponadto wysoką zawartością kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6.
Ten naturalny kosmetyk wnika w głębokie warstwy skóry, regenerując ją i odżywiając. A ponadto stymuluje metabolizm kolagenu i regeneruję tkankę łączną. Redukuje plamy starcze i opóźnia proces starzenia się skóry.
Jeśli olej z awokado jest prawidłowo przechowywany (w temperaturze poniżej 25°C, w szczelnie zamkniętej szklanej butelce i w zacienionym miejscu), wówczas zachowuje swoje właściwości i smak przez 5 lat.
2. Olej kokosowy
O prozdrowotnych i pielęgnacyjnych zaletach oleju kokosowego słyszało już wiele osób. Niektórzy uważają nawet, że to najzdrowszy olej na świecie. Stosuje się go w kuchni, ale i w kosmetyce. Pozytywne efekty przynosi również w czasie odchudzania (nie odkłada się w formie tłuszczu, tylko jest wykorzystywany do produkcji energii).
Olej kokosowy pozyskiwany jest z miąższu kokosa. Zawiera trójglicerydy średniołańcuchowe (MCT), które mają zupełnie inną budowę niż inne powszechnie stosowane tłuszcze. Cząsteczki MCT są mniejsze, więc o wiele szybciej są trawione i wchłaniane. Stanowią dla organizmu doskonałe źródło energii.
Olej kokosowy warto stosować w profilaktyce chorób układu krążenia. Tłuszcz ten wyrównuje poziom cholesterolu we krwi i zapobiega miażdżycy.
Warto pamiętać, by olej kokosowy wprowadzać do diety stopniowo. Pozwoli to uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości, tj. wzdęcia, bóle brzucha, nudności. Optymalna dawka tego tłuszczu do dwie łyżki stołowe dziennie (30 ml).
W kuchni olej kokosowy można wykorzystać jako sos do sałatek. Można z jego dodatkiem przyrządzać ciasta i torty. Z powodzeniem zastąpi masło.
Z pomocą oleju kokosowego można również przygotować domową pastę do zębów (więcej na ten temat w numerze Biokuriera, który ukaże się w połowie września)
3. Olej sezamowy
Pozyskuje się go w procesie tłoczenia na zimno nasion sezamowych. W swoim składzie kryje wiele cennych dla zdrowia składników odżywczych, m.in. nienasycone kwasy tłuszczowe, lecytynę, witaminę B6, witaminę E, fosfor, cynk, magnez, wapń i żelazo. Zawiera ponadto sezaminę, organiczny związek chemiczny należący do rodziny lignanów. Ceni się ją za to, że spowalnia proces tworzenia się tkanki tłuszczowej.
Stosowanie dobrej jakości oleju sezamowego pozwala zminimalizować ryzyko pojawienia się chorób sercowo-naczyniowych. Substancje w nim zawarte wspierają pracę serca, regulują ciśnienie tętnicze i obniżają poziom cholesterolu. Olej sezamowy łagodzi ponadto dolegliwości bólowe i zapobiega zaparciom. Doceniono go ponadto w kosmetyce – wykorzystuje się go do masażu, regeneracji włosów i nawilżenia suchej skóry.
Olej z nasion sezamu to jeden z głównych produktów stosowanych w kuchni azjatyckiej. Ma lekko orzechowy smak i aromat. W polskiej kuchni znalazł zastosowanie jako dodatek do sałatek.
Na oleju sezamowym nie wolno smażyć. Po podgrzaniu nie tylko traci swoje prozdrowotne właściwości, ale też staje się bardzo gorzki.
4. Olej z pestek dyni
Olej z pestek dyni to olej tłoczony na zimno, który ceni się niezwykle wysoko. Nazywa się go „zielonym złotem” – ma zielono-brązową barwę i lekko orzechowy smak. Stosuje się go w celach leczniczych, jak również w kosmetyce naturalnej i w kuchni. By jednak zachował swoje właściwości, musi być odpowiednio przechowywany. Należy go trzymać w lodówce w szklanej (i ciemnej!) butelce. Po otwarciu trzeba spożyć go w ciągu 3 miesięcy.
Olej z pestek dyni to źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3 i omega-6. Zawiera wiele witamin, w tym witaminę A, E, B1, C oraz niacynę, jak również cenne dla zdrowia minerały, tj. wapń, magnez, fosfor, żelazo, fluor, jod.
W medycynie naturalnej olej dyniowy poleca się stosować w infekcjach dróg moczowych. Uważa się ponadto, że stosowany regularnie poprawia nastrój i chroni przed depresją, jak również wzmacnia układ odpornościowy i pomaga wyeliminować obecne w układzie pokarmowym pasożyty.
Olej z pestek dyni warto stosować również w kuchni (wyłącznie na zimno!). Idealnie sprawdzi się jako dodatek do sałatek, twarogu, ugotowanych jajek i warzyw. W Austrii polewa się nimi desery, tj. lody śmietankowe czy sernik wiedeński.
Ciekawostką jest, że dla wytworzenia jednego litra oleju potrzebnych jest blisko 30 dyń.
5. Olej z orzechów włoskich
Olej tego rodzaju w Polsce trudno jest kupić. Swego rodzaju barierą jest jego cena – za olej dobrej jakości, produkowany metodami tradycyjnymi i ekologicznymi, przyjdzie nam zapłacić ok. 100 złotych za litr.
Stosuje się go w kuchni chińskiej, francuskiej i włoskiej, dodając do sałatek i sosów, jak również potraw, którym chce się nadać bardziej wyrazisty smak (ryżu, makaronu).
Olej z orzechów włoskich ma – nomen omen – orzechowy smak, choć niektórzy twierdzą, że wyczuwa się w nim nutę karmelu. Nie nadaje się do smażenia, bo pod wpływem wysokich temperatur traci swoje właściwości prozdrowotne. A ma ich niemało.
Przede wszystkim imponuje zawartością kwasów tłuszczowych. Wspomaga zatem pracę serca i układu krwionośnego – reguluje stężenie cholesterolu i ciśnienie tętnicze. Wpływa ponadto pozytywnie na układ nerwowy i komórki mózgowe. Poleca się go osobom zmagającym się z łuszczycą i problemem suchej skóry.
Do stosowania oleju z orzechów włoskich ostrożnie powinny podchodzić osoby z alergią, jest to bowiem produkt silnie uczulający.