Na obiad smażone cienkie plastry mięsa wołowego z dodatkiem rukoli i lokalnego sera, a dla wegetarian ekologiczny makaron z bukietem świeżych warzyw. Do tego deser przygotowywany na miejscu, np. praliny, morelowe tiramisu lub limonki w ekologicznym jogurcie. Brzmi jak menu na wykwintnym przyjęciu? Nic bardziej mylnego! Takie przysmaki podaje się w liczącej niespełna 1000 mieszkańców wiosce Bad Blumau położonej w austriackiej Styrii.
Znajduje się tam kompleks term, które sprawiają wrażenie baśniowych budynków. Nic zresztą dziwnego, skoro za jego koncepcję odpowiadał austriacki malarz i wizjoner architektury, Friedensreich Hundertwasser (1928-2000).
Hunderwasser przez całe swoje życie doceniał wagę ochrony środowiska. Uważał, że architektura powinna być w harmonii z naturą. Był autorem plakatów budzących „zielone” myślenie na temat dewastacji przyrody (zanieczyszczenie mórz i oceanów, niszczenie lasów). Od lat 70. kierował swe zainteresowania ku odnawialnym źródłom energii.
Całą swoją powojenną postawą propagował antytotalitaryzm. W jego architektonicznych projektach dominują krągłości, faliste i niesymetryczne linie, gdyż ostro stykające się powierzchnie kojarzyły mu się z wojskowym marszem i drylem. Jego niepokorność przybierała różne wymiary. Był przeciwnikiem Unii Europejskiej oraz z nostalgią wspominał czasy, kiedy Austria była monarchią. Swoje malarstwo nazywał „wegetatywnym”, czyli takim, na które wpływ ma natura.
https://biokurier.pl/relaks/eko-turystyka/dublin-miasto-pubow-i-zabytkow/
Bad Blumau oczami Hundertwassera
Jednym z najciekawszych projektów Hundertwassera jest bez wątpienia kompleks term znajdujący się w uzdrowiskowej gminie Bad Blumau, we wschodniej części austriackiej Styrii. Wioska od 2001 r. posiada status uzdrowiska.
Termy w Bad Blumau zostały oddane do użytku w 1997 r. Należą do sieci Rogner International Hotels & Resorts.
Pierwsze wiercenia w poszukiwaniu gazu ziemnego i ropy naftowej rozpoczęto w Bad Blumau latach 70. XX wieku. Doprowadziły do odkrycia na głębokości 3000 m złóż wód geotermalnych o temperaturze ok. 100°C oraz zasobów wód leczniczych. Współpracę Hundertwasserowi zaproponował sam Robert Rogner. Budowa uzdrowiska ze źródłami mineralnymi trwała 3 lata.
Gorące, o dużej zawartości minerałów, źródła wytwarzają prąd o mocy 180 kW, które „po pracy” nadal zachowują temperaturę 85 °C. Wystarcza to tym samym na ogrzanie całego kompleksu wypoczynkowego, nawet gdy na zewnątrz jest -20°C.
Geotermia produkuje niespełna 200 kw/godz (średnia roczna). Dzięki temu oszczędza rocznie 4 500 ton gazu. Źródła lecznicze pomagają na problemy z przemianą materii, bóle nerek, choroby płuc, schorzenia reumatyczne, dolegliwości kobiece.
Leczenie i relaks w bajkowej scenerii
Mimo, że cały kompleks term posiada 312 pokoi, 5 restauracji, bary w obrębie przestrzeni saun i w hotelu oraz kawiarnię, winotekę i bistro, nie sprawia to wrażenia tłoku. Wszystkie lokale i miejsca użytkowe są umiejętnie wkomponowane w naturalne ukształtowanie terenu. Centralny budynek jest zwieńczony złotą kopułą i dysponuje 46 pokojami. Dom jest murowany, do postawienia którego wykorzystano cegły ze starych zabudowań Bad Blumau.
Z kolei Dom z kamienia to miejsce relaksu i wypoczynku. Jest tam 47 apartamentów. Dom sztuki przypomina fasadę muzeum Hundertwassera (Kunsthaus) z Wiednia, z tym że w Bad Blumau obiekt nie oferuje wystaw, ale zabiegi typu wellness oraz mieści 13 apartamentów. Zagrody przy lesie dysponują 8 apartamentami oraz wewnętrznym dziedzińcem.
Odpoczynek w harmonii z naturą
Jedzenie bazuje na regionalnych i ekologicznych produktach, dostarczanych z małych rodzinnych gospodarstw. Chleb oraz ciasto pieczone są na oczach gości, podobnie przygotowywane są dania z mięs i ryb. Winoteka zaprasza nie tylko na wina ze Styrii, ale też nalewki od lokalnych producentów.
https://www.instagram.com/p/-SNTRRh96y/
Pamiętać przy tym wszystkim wszystkim należy, że gmina Blumau w latach 90.XX wieku należała do najbiedniejszych w Austrii. Nie stanowiła żadnej atrakcji turystycznej. Obecnie – po 20 latach działania term – gmina udziela niespełna 250 000 noclegów, z czego ok. 175 000 jest wykorzystywanych na terenie term. Na ich terenie zatrudnienie znajduje 320 osób. Do tego doliczyć trzeba ok. 200 miejsc pracy w 87 gospodarstwach rolnych, przygotowujących składniki potrzebne do przygotowania menu dla gości.
Ale uwaga, termy nie nastawiają się na rodziny z dziećmi. Najchętniej goszczą pary młodych i seniorów, np. świętujących rocznice ślubu. Mimo wysokich cen, obiekt podejmuje ok. 300 000 gości rocznie.
https://www.instagram.com/p/BxFP-2vB7L8/
Termy Bad Blumau nie są klasyfikowanym obiektem ekologicznym, ale na pewno wpisują się w myślenie slow food i dbałość o ochronę środowiska. Poza tym warte są zwiedzenia z powodu śmiałej wizji architektonicznej, która zupełnie nie sprawia wrażenia kiczu, lecz wręcz przeciwnie, widać tam dobry smak. Obiekt ponadto należy do austriackiej sieci Bioferien, propagującej wypoczynek na terenie gospodarstw ekologicznych, agroturystycznych oraz innych obiektach zaangażowanych w ochronę środowiska.