Na to pytanie szukano odpowiedzi podczas konferencji prasowej, która otwierała drugą edycję kampanii „Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia” i promowała certyfikowaną żywność ekologiczną. W dyskusji udział wzięli Krystyna Radkowska oraz Michał Kapica z PIŻE, Agnieszka Bujak z NIQ i Dawid Zieliński ze Stowarzyszenia Delta Partner, którzy reprezentowali firmy badawcze, a także prof. Piotr Skubała z Wydziału Nauk Przyrodniczych na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Dyskusję poprowadził Karol Przybylak, wydawca Biokuriera i serwisu bioprofit.info.
Żywność ekologiczna a klimat
Wielokrotnie pisaliśmy już o tym, że żywność ekologiczna to produkty zdrowe, wartościowe i wolne od pestycydów (zwłaszcza glifosatu). Zachęcaliśmy do tego, by wybierać produkty oznaczone logo produkcji ekologicznej Unii Europejskiej. Propagowaliśmy wiedzę z tego zakresu, bo jak wynika z badań, żywność certyfikowaną nie zawsze jest łatwo rozpoznać.
Zielone tło etykiety, hasła „bio”, „naturalny”, „prosto z pola”, a także opakowania stylizowane na naturalne mogą wprowadzać w błąd konsumentów, pozwalając im wierzyć, że sięgają po ekologiczną żywność. Nasze badania pokazują, że tylko nieco ponad 1/4 konsumentów potrafi prawidłowo rozpoznać w sklepie żywność BIO
– mówi Krystyna Radkowska, prezes Polskiej Izby Żywności Ekologicznej.
Dziś wiemy również, że żywność ekologiczna to nie tylko zdrowie dla nas samych, ale też szansa na ochronę klimatu.
W obliczu zmiany klimatu i utraty różnorodności biologicznej unijny system ekologicznego rolnictwa stanowi plan naprawczy. W produkcji rolnej nie ma lepszego sposobu na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, poprawę żyzności gleby, ochronę wód gruntowych, zwiększenie bioróżnorodności niż rozwój praktyk ekologicznych
– mówi prof. Piotr Skubała z Wydziału Nauk Przyrodniczych na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.
Rolnictwo ekologiczne a konwencjonalne
Rolnictwo w obecnym kształcie przekroczyło już sześć z dziewięciu granic planetarnych, które wyznaczyli Johan Rockström (Stockholm Resilience Center w Szwecji) oraz grupa badaczy z Europy, Stanów Zjednoczonych i Australii). Owe granice to dziewięć czynników środowiskowych, które określają bezpieczne wartości dla funkcjonowania ludzkości. Są to:
- Bioróżnorodność
- Obieg azotu i fosforu
- Nowe substancje w środowisku
- Zmiany klimatu
- Deforestacja (wylesianie)
- Zasoby wody słodkiej
- Warstwa ozonowa
- Zanieczyszczenie powietrza
- Zakwaszenie oceanów
Bez wątpienia na przekroczenie granic planetarnych wpływ ma dominujące dziś rolnictwo konwencjonalne. Wśród jego grzechów głównych jest utrata różnorodności biologicznej, spowodowana wielkoobszarowym rolnictwem i przemysłową hodowlą zwierząt., przekroczenie granic obiegu azotu i fosforu przez uwalnianie ponad 100 ton nawozów sztucznych rocznie, deforestacja oraz przekroczenie progu bezpieczeństwa zasobów wody słodkiej w 2023 roku.
Żywność ekologiczna powstaje w procesie przyjaznych dla środowiska metodach produkcji (bez udziału środków chemii rolnej i weterynaryjnej).
Badania gospodarstw, które przeszły konwersję na ekologiczne, potwierdzają ochronny wpływ na glebę, wodę oraz zachowanie różnorodności biologicznej i krajobrazu – szacuje się, że transformacja rolnictwa mogłaby zaoszczędzić 50 proc. rocznego zużycia wody.
– mówi prof. dr hab. Piotr Skubała.
Zrównoważone rolnictwo:
- minimalizuje negatywny wpływ na środowisko naturalne,
- chroni glebę przed erozją,
- racjonalnie korzysta z wody,
- korzysta z zasobów wewnątrz ekosystemu, wykorzystuje obieg materii,
- chroni różnorodność biologiczną.
W świetle raportu Komisji ds. Ekonomii Systemu Żywnościowego (2024) obecny system żywnościowy przynosi 15 bln $ strat, z czego 3 bln stanowią ukryte koszty środowiskowe. Przekształcenie systemu żywnościowego na ekologiczny wymagałoby nakładów na poziomie 0,2-0,4 proc. światowego PKB i mogłoby przynieść globalne korzyści sięgające 10 bln $ rocznie (8 proc. światowego PKB).
Obecny model rolnictwa i wzorce konsumpcji nie są zrównoważone z punktu widzenia środowiska. Musimy zrobić wszystko, aby obywatele, rolnicy, przedsiębiorcy, naukowcy i politycy dostrzegli w tej zmianie najważniejszą dla ludzkości szansę powstrzymania zmiany klimatu i zdecydowali się ją wykorzystać
– wskazuje prof. dr hab. Piotr Skubała.
Eksperci o rolnictwie i produktach ekologicznych
Branża produktów ekologicznych stoi przed wieloma wyzwaniami. To właśnie o nich dyskutowano podczas konferencji prasowej otwierającej drugą edycję kampanii „Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia”. Spotkanie odbyło się 27 czerwca 2024 r. w siedzibie PAP przy ul. Brackiej 6 w Warszawie.
Wnioski z rozmowy są optymistyczne, jednak wiele jest jeszcze do zrobienia. Rynek produktów ekologicznych to około 2 mld zł (co stanowi prawie 1 proc. wartości całego rynku spożywczego), a kupujący żywność BIO to świadomi konsumenci zainteresowani ekologicznym stylem życia.
Sięgający po produkty organiczne zazwyczaj pozostają wierni swoim wyborom – aż 83 proc. z nich deklaruje, że kupuje tyle samo lub więcej produktów ekologicznych, co przed rokiem, a pula ta powiększa się (w ciągu roku przybyło kolejnych 5 proc. konsumentów certyfikowanej żywności). Przekładać się to może na wartościowy wzrost sprzedaży produktów certyfikowanych BIO – w badanej przez NIQ części rynku wyniósł on 7,5 proc. w ciągu ostatniego roku.
Za zwrot w kierunku żywności ekologicznej niezmiennie odpowiadają kobiety. Zwykle są to matki, w wieku 30-39 lat, uzyskujące wyższe dochody. Posiadanie rodziny jest istotnym czynnikiem, który może decydować o wyborze produktów ekologicznych, na co wskazuje zawartość typowego koszyka zakupowego. Od lat największymi kategoriami BIO pozostają jedzenie w słoiczkach dla dzieci, roślinne alternatywy nabiału oraz jogurty
– tłumaczyła Agnieszka Bujak, Client Business Partner NIQ.
Równolegle do wzrostu sprzedaży żywności ekologicznej w sieciach handlowych dynamicznie rośnie sprzedaż i atrakcyjność funkcjonujących w Polsce ponad 700 sklepów specjalistycznych oraz ponad 100 sklepów internetowych oferujących ponad 5 000 certyfikowanych produktów ekologicznych. Więcej niż połowę wartości ich obrotów stanowią certyfikowane produkty świeże, m.in. warzywa i owoce, mięsa i wędliny oraz pieczywo i wypieki
– mówił Michał Kapica, wiceprezes Polskiej Izby Żywności Ekologicznej.
Specjaliści są zgodni, że rolnictwo ekologiczne przynosi korzyści zarówno dla środowiska naturalnego, jak i dla konsumentów i rynku.
Przemawia to za jego dalszą promocją jako odpowiedniego kierunku rozwoju współczesnego rolnictwa, łączącego troskę o jakość żywienia ludzi z dbałością o bioróżnorodność i jakość środowiska. Konsumentom do dokonywania świadomych wyborów zakupowych potrzebna jest jednak świadomość dotycząca oznaczeń i procesu produkcji, które za nimi stoją.