Spowolnienie dynamiki wzrostów na rynku żywności ekologicznej wynika m.in. ze stopniowej poprawy jakości żywności konwencjonalnej – uważa Sylwester Strużyna, prezes Bio Planet S.A.
Nie od dziś wiadomo, że od przynajmniej kilku lat na rynku żywności ekologicznej powstają trendy, które przenikają szerzej na rynek spożywczy. Chodzi tutaj całościowo o „trend proekologiczny”, ale także modę na określone grupy produktów, np. superfoods, z których wiele w sklepach z żywnością eko była „od zawsze”.
Okazuje się, że to „zazielenienie” rynku może odbić się producentom i dystrybutorom żywności ekologicznej lekką czkawką. Producenci masowej żywności dążą w kierunku „czystej etykiety”, ograniczają sztuczne dodatki, konserwanty etc…
Pod wpływem presji konsumenckiej, konwencjonalni producenci żywności (w tym globalne koncerny) zaczynają przykładać coraz większą uwagę do składników i jakości, zmniejszając przepaść dzielącą dotychczas żywność bio od konwencjonalnej. Tendencja ta skutkuje regularnym sięganiem po żywność ekologiczną wyłącznie tych najbardziej świadomych konsumentów, gdyż bardziej przypadkowi poszukiwacze tzw. „zdrowej żywności” mogą zadowolić się żywnościĄ konwencjonalnĄ o nieco poprawionym składzie. To powoduje lekkie spowolnienie tempa wzrostu rynku żywności ekologicznej
– uważa Sylwester Strużyna.
Branża ekologiczna potrzebuje lepszej komunikacji
W jaki sposób można zapobiec temu zjawisku? Zdaniem prezesa Bio Planet:
Jako branża żywności ekologicznej powinniśmy informować o zasadniczej różnicy dotyczącej jakości składników bio (np. pod względem pozostałości pestycydów lub braku takich pozostałości) w stosunku do jakości składników wykorzystywanych w produktach konwencjonalnych. Należy na przykład tłumaczyć, że makaron kukurydziany bezglutenowy jest czymś innym od makaronu kukurydzianego bezglutenowego bio ze względu na to, że w tym pierwszym z dużym prawdopodobieństwem znajdziemy pozostałości pestycydów podczas, gdy produkt ekologiczny będzie wolny od takich pozostałości.
Potrzebna promocja unijnego logo ekożywności?
Na pewno potrzebne jest również budowanie rozpoznawalności unijnego logo żywności ekologicznej a także świadomości tego, co to oznaczenie gwarantuje.
Więcej na temat w tekście Jak działa certyfikacja ekologiczna? Krok po kroku