800 lat po założeniu w Polsce pierwszych stawów hodowlanych odłów w podkrakowskim Tyńcu został wzbogacony o historyczną stylizacje oraz transport żywej ryby w drewnianych beczkach i na mchu.
Celem jest zwrócenie uwagi na wielowiekową tradycję hodowli w naturalnych warunkach i walory naszej narodowej ryby.
– Mamy znakomite ryby i musimy robić wszystko by utrzymać jakoś hodowli. To kulinarne dziedzictwo, część narodowej tożsamości. Chcemy opowiadać o naszych rybach i ich przewagach. Taki cel miał ten wyjątkowy odłów – tłumaczył Marian Tomala, gospodarujący na stawie w podkrakowskim Tyńcu, inicjator historycznej rekonstrukcji
Czym wyróżnia się wysokiej jakości, tradycyjnie hodowany karp?
– Karp hodowany jest w bardzo tradycyjny sposób, niezmienny od setek lat. Naturalne tarło, naturalny pokarm, w naturalnych warunkach w towarzystwie innych gatunków ryb i różnorodnej roślinności. Z punktu widzenia konsumenta kluczowy jest fakt, że polskiego karpia hoduje się niezmiennie od setek lat – przez 3 lata podając do stawów pełnowartościowe zboże– powiedział wspierający projekt prof. dr hab. Janusz Guziur, członek Rady Naukowej Zakładu Ichtiobiologii i Gospodarki Rybackiej PAN.
Filmowa relacja z historycznego odłowu:
Karp w polskiej tradycji kulinarnej
Od późnego średniowiecza kuchnia polska słynęła w Europie z różnorodności potraw z ryb słodkowodnych. W XII wieku powstawać zaczęły, najpierw głównie przy klasztorach, liczne stawy hodowlane.
-Do dziś istnieją stawy, z których przez stulecia dostarczano ryby na m.in. na królewskie stoły. Restauracja Wierzynek, kopalnie w Wieliczce, w Bochni, wszystkie te ikony długowieczności powstały później a co ciekawe historia każdej z nich ściśle splotła się z historią znakomitych ryb z naszych polskich stawów
– tłumaczył Marian Tomala.
źródło: materiały prasowe