Nasza skóra wymaga zabezpieczenia przed promieniami UV. Ich największym i naturalnym źródłem jest słońce. I choć jest ono ważne, choćby ze względu na syntezę witaminy D, w nadmiarze szkodzi. Jak więc się przed nim chronić?
Wyróżnia się trzy rodzaje promieniowania UV:
- promieniowanie UVC – jego fale są długości 200-290 nm i wyróżniają się najwyższą energią; mogą wywołać silny rumień skóry i doprowadzić do uszkodzeń DNA
- promieniowanie UVB – jego fale mieszczą się w przedziale 290-320 nm; powodują oparzenia, uszkadzają DNA, posiadają właściwości rakotwórcze
- promieniowanie UVA – fale o długości o 320-400 nm wnikają najgłębiej w skórę spośród wszystkich zakresów promieniowania UV, nasilają też szkodliwe oddziaływanie na skórę promieniowania UVB; wywołują reakcje fotoalergiczne i fototoksyczne, wytwarzają wolne rodniki, poszerzają naczynia krwionośne.
Siła promieniowania przy powierzchni Ziemi zależy od wielu czynników, m.in.:
- pory dnia,
- pory roku,
- szerokości geograficznej (dawki roczne promieniowania UV maleją wraz z rosnącą odległością od równika),
- powierzchni odbicia (śnieg odbija ok. 85% promieni UV, woda 5-10%),
- chmur,
- zanieczyszczenia powietrza.
Kremy na słońce. Czy trzeba je stosować?
Promienie słoneczne są niezbędne do życia nie tylko roślinom, ale i nam. To dzięki nim możliwa jest produkcja witaminy D, ale też mamy lepszy humor i samopoczucie. Jest jednak i ciemna strona słońca. W nadmiarze promienie słoneczne prowadzą do oparzeń, mogą też powodować raka skóry oraz skutkują przedwczesnym starzeniem się naskórka. Możemy się przed tym chronić, stosując odpowiednie kosmetyki. I choć w drogeriach jest ich całe mnóstwo, zachęcamy do tego, by kremy do opalania wybierać świadomie i odpowiedzialnie.
Zwróćmy uwagę na skład. Najlepiej, by krem przeciwsłoneczny nie zawierał SLS, SLES, parabenów i silikonów oraz chemicznych filtrów przeciwsłonecznych. Próżno szukać ich m.in. w kremie przeciwsłonecznym włoskiej marki Anthyllis, stąd może być stosowany również u najmłodszych dzieci (dla całej rodziny kupujecie jeden kosmetyk!). Krem jest wodoodporny, ale – co warto podkreślić – nie ma żadnego negatywnego wpływu na środowisko wodne. Zawiera mineralne filtry przeciwsłoneczne. Skutecznie chroni zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB. Krem został wzbogacony w organiczny olejek buriti, który stanowi źródło witaminy A i karotenoidów. To one zapewniają skórze ochronę przeciwsłoneczną, a emulsji nadają ładny kremowy kolor.
Ochrona przeciwsłoneczna a zero waste
Coraz więcej osób zainteresowanych jest filozofią zero waste. Nic zatem dziwnego, że szukamy alternatyw dla kosmetyków w plastikowych opakowaniach. I o ile możemy zrezygnować z zakupu ładnie pachnącego balsamu do ciała, o tyle w trosce o nasze zdrowie miejmy latem pod ręką krem do opalania. Jeśli nie chcemy generować odpadów, sięgnijmy po sztyft przeciwsłoneczny We Love The Planet w kartonowej tubie wykonanej w 100% z papieru FSC. Zawiera wyłącznie naturalne, mineralne filtry UV (tlenek cynku i dwutlenek tytanu), które zapobiegają infiltracji skóry przez słońce. Obecny w składzie kosmetyku olej kokosowy ma działanie nawilżające i chłodzące. Idealnie nadaje się do suchej, podrażnionej skóry.
Słońce? Korzystaj mądrze!
Najprawdopodobniej czeka nas bardzo upalne lato. Pamiętajmy nie tylko o stosowaniu specjalnych kremów, ale też weźmy sobie do serca kilka ważnych zasad:
- Noś nakrycie głowy.
- Unikaj słońca w czasie najsilniejszego nasłonecznienia (godz. 11.00–15.00).
- Staraj się przebywać w cieniu. Na plaży przebywaj pod parasolem lub w specjalnym namiocie.
- Chroń dzieci przed bezpośrednią ekspozycją na słońce.
- Stosuj kosmetyki z filtrami ochronnymi ze współczynnikiem SPF dobranym do twojego fototypu skóry (minimum SPF 15).
- Pij duże ilości wody. Unikaj słodkich napojów, które tylko pozornie gaszą pragnienie.
- Chroń oczy i noś okulary przeciwsłoneczne z filtrami UV
- Noś przewiewne ubrania, najlepiej bawełniane.
- Stosujesz leki? Upewnij się, że nie mają one działania fotouczulającego (informacja taka znajduje się w ulotce dołączanej do każdego opakowania).