Od wczesnego lata producenci syropów owocowych zachęcają nas do zakupu reklamami przywołującymi sielskie obrazy: dzieciństwo u babci na wsi, owoce, słońce, radość. Czemu unikać tego typu produktów, co wybrać zamiast – postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
Co znajdziemy w syropach owocowych ze sklepu
U jednego z wiodących producentów przetworów z owoców i warzyw, soków, herbat owocowych itp. skład syropu do rozcieńczania woła o pomstę do nieba:
„Cukier i/lub syrop glukozowo – fruktozowy, woda, kwas cytrynowy, zagęszczony sok aroniowy, zagęszczony sok z czarnej marchwi, aromat, benzoesan sodu, zagęszczony sok malinowy o ekstrakcie ogólnym 65%, kwas askorbinowy.”
Jeśli według listy składników soku z malin uzyskanego z zagęszczonego soku malinowego jest mniej niż aromatu… pozostawimy to bez komentarza. Producent poleca go też do deserów, drinków czy piwa.
Podobny skład mają syropy o szczególnym działaniu na organizm człowieka, tzw. „funkcjonalne”. Produkt mogący pomóc nam, według producenta, w uzyskaniu wzmocnienia i witalności zawiera dokładnie:
„Cukier i syrop glukozowo-fruktozowy lub syrop glukozowo-fruktozowy, woda, zagęszczony sok z dzikiej róży 3,82% (w ilości stanowiącej równowartość 24,83% soku z owoców dzikiej róży w produkcie), kwas cytrynowy, aromaty, zagęszczony sok aroniowy, wyciąg z jabłka, zagęszczony sok z owoców tarniny 0,2% (w ilości stanowiącej równowartość 1,44% soku z owoców tarniny w produkcie).”
Sztandarowy produkt, jak nazywa go producent, z sekcji „premium” to zaś: „Cukier i/lub syrop glukozowo-fruktozowy, woda, zagęszczony sok aroniowy, kwas cytrynowy, zagęszczony sok malinowy o ekstrakcie ogólnym 65%, zagęszczone soki: z czarnej porzeczki i marchwi, aromat, witaminy: C, E, B6.”
Dlaczego unikać gotowych syropów owocowych
Syropy mają zawartość ekstraktu ok. 66%, natomiast znaczna ilość cukru powinna nas jednak do nich zniechęcić. Jeśli już potrzebujemy urozmaicenia, syropu malinowego do chłodnej wody, zimowego grzańca czy kaszki, to lepiej wykonać go samodzielnie i stosować w niewielkich ilościach.
Syrop glukozowo-fruktozowy jest często stosowany przez producentów, bo można go tanio mieszać z sokiem owocowym, w dodatku pomaga stabilizować produkt mikrobiologicznie (czyli zapobiega psuciu się). Na nasze zdrowie ma jednak wpływ fatalny. Choć to dodatek dozwolony w żywności, to naukowcy udowodnili, że jego nadmierne spożycie powoduje: stałe uczucie głodu, a stąd szybkie tycie i trudną do pokonania otyłość, odkładanie się tłuszczu wokół narządów wewnętrznych, podniesienie poziomu cholesterolu, zwiększone ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2, zwiększone ryzyko zachorowania na zespół jelita drażliwego i zaćmę cukrzycową, zaburzenia produkcji energii w organizmie (hamuje działanie ATP, a warto wiedzieć, że adenozynotrójfosforan bierze udział w procesach energetycznych organizmu).
Domowe napoje alternatywą dla gotowych syropów
Polecamy syropy ekologiczne, które nie zawierają barwników, zbędnych konserwantów i syropu glukozowo-fruktozowego. Warto też zrobić w domu samodzielnie nielwieką ilość syropów z dobrej jakości owoców. Mamy wówczas pewność, że w naszym syropie malinowym większość stanowi malina, a nie aronia (która choć równie zdrowa nie powinna maliny udawać). Nie używamy ich zwykle zbyt dużo, więc możemy wydać więcej lub włożyć odrobinę pracy w to, by były jak najwyższej jakości.
Woda, cytryna, imbir na detoks, później brązowy cukier i miód do słodzenia, a wreszcie syropy z owoców czy ziół wykonane samodzielnie – to przyjemna i zdrowa odmiana po specyfikach ze sklepu.
opracowanie i zdjęcie: Małgorzata Górska