Teraz czytasz...
Jak przechowywać czosnek i inne warzywa?
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl

Jak przechowywać czosnek i inne warzywa?

przechowywanie czosnku i cebuli

Jak przechowywać czosnek? Gdzie go trzymać, by zachował swoją jędrność i aromat? I co z pozostałymi warzywami? Oto nasz krótki przewodnik. 

Jak przechowywać czosnek?

Czosnek to warzywo idealnie nadające się do przechowywania. Zebrane jesienią, w odpowiednich warunkach przetrwa całą zimę. Doskonale wiedziały o tym dawne gospodynie, które po zebraniu plonów, przechowywały warzywa w taki sposób, by mieć zapas jedzenie do lata. Były mistrzami w niemarnowaniu jedzenia.

→ Przeczytaj również: Jak zrobić syrop z cebuli?

Wróćmy jednak do interesującego nas tematu. Przechowywanie czosnku na zimę zaczyna się od zebrania plonów i dokładnego wysuszenia warzywa, najlepiej w przewiewnym miejscu i na słońcu. Nie odcinamy czosnkowych łodyg, bo te przydadzą się nam do zaplecenia czosnku w warkocz. Nie dość, że będzie ładnie wyglądał, to jeszcze możemy mieć go zawsze pod ręką, np. w kuchni lub spiżarni. Tak samo można przechowywać cebulę. W ten sposób nie gnije, nie pleśnieje i zachowuje swoje prozdrowotne właściwości.

Jeśli mamy same główki, wówczas trzymamy je w plecionym koszyku, by zapewnić im dopływ powietrza (nigdy w foliowym worku!).

Czosnek można też kisić (robimy to tak samo jak ogórki). W takiej wersji traci swoją ostrość, ale nie prozdrowotne właściwości. Nadal stanowi jeden z najsilniejszych naturalnych antybiotyków, a przy tym wspiera jelita (o ile jednak nie przesadzimy z jego ilością, bo w nadmiarze może je podrażnić, o czym szczególnie muszą pamiętać osoby z wrzodami żołądka i dwunastnicy oraz zespołem jelita drażliwego).

→ Przeczytaj również: Prawidłowe przechowywanie żywności. Co warto wiedzieć?

Gdzie przechowywać czosnek niedźwiedzi?

A skoro o czosnku mowa, wspomnimy też o czosnku niedźwiedzim, który rośnie u progu wiosny i jest nie tylko smaczny, ale i zdrowy. Wygląda inaczej niż tradycyjny czosnek, bo jadalne są liście tej rośliny. W formie świeżej nie przetrwałyby zimy, stąd najlepiej jest zrobić pesto z czosnku niedźwiedziego. Będzie idealne do makaronu i kanapek.

pesto z czosnku niedźwiedziego

Jak przechowywać warzywa korzeniowe?

Jeszcze kilkanaście lat temu warzywa korzeniowe (m.in. marchew, pietruszka, buraki) zimą składowane były w chłodnych i ciemnych piwnicach lub kopcach. Dziś najczęściej chowamy je do lodówki. Nie jest to złe rozwiązanie, o ile przechowujemy warzywa w specjalnej szufladzie, gdzie temperatura nie przekracza 4°C. Pamiętajmy jednak, by nigdy nie wkładać ich tam owiniętych w folię!

Jeśli dysponujemy większą ilością warzyw korzeniowych, możemy na zimę schować je w garażu (o ile nie jest ogrzewany). Układamy je wówczas w specjalnych skrzynkach i przesypujemy lekko wilgotnym piaskiem. To ochroni warzywa przed wysychaniem.

Jak przechowywać ziemniaki?

Ziemniaki powinny być przechowywane w dobrze wentylowanym chłodnym, ciemnym miejscu np. szafie lub piwnicy. Nie zaleca się ich trzymać w szafce pod zlewem kuchennym (ze względu na wilgoć), choć najpewniej tezę tę obali zdecydowana większość Polaków 😉

Z całą pewnością nie należy ich trzymać w lodówce. Pod wpływem chłodnej temperatury skrobia zacznie zmieniać się w cukier, co wpłynie na smak warzywa. Przechowywane w lodówce ziemniaki stają się także ciemne po ugotowaniu.

przechowywanie ziemniaków

Jak przechowywać ogórki?

Nie na kuchennym blacie, ale w lodówce, i to najlepiej samotnie w specjalnej szufladzie, gdzie jest najcieplej. Ogórki są wrażliwe na gaz etylenowy, który emitują niektóre warzywa i owoce, w ich towarzystwie szybciej się psują. A dlaczego nie poza lodówką? Otóż pod wpływem ciepła parują, a przez to szybko tracą swoją jędrność i nie wyglądają apetycznie.

Jeśli mamy ich za dużo, warto zrobić ogórki małosolne, a pod koniec lata – ogórki kiszone lub zamarynować je w occie.

Jak przechowywać pomidory?

By zachować intensywny smak i zapach pomidorów warto pamiętać, by nigdy nie przechowywać ich w lodówce. Najlepiej czują się one w zacienionym miejscu o temperaturze pokojowej.

Jeśli mamy spory nadmiar pomidorów z dobrego źródła (np. z własnego ogrodu) ich część można przerobić. Przetwory z pomidorów robi się szybko i są rewelacyjne w smaku. Polecamy np. przecier pomidorowy, z którego szybko zrobimy zupę pomidorową (a jeśli mamy rosół, to przy jego udziale wyczarujemy świeżą zupę w 5 minut, zwłaszcza w poniedziałek 😉). Nieco więcej pracy wymagają suszone pomidory koktajlowe z oregano oraz domowy ketchup, ale to przetwory które naprawdę warto przygotować.

przechowywanie pomidorów, widok z góry na pomidory

Jak przechowywać fasolkę szparagową i świeży groszek?

Kiedy mamy świeże rośliny strączkowe, najlepiej jest je zblanszować (zanurzyć na moment w gorącej wodzie, następnie przelać zimną), podzielić na porcje i zamrozić. Można tez rozłożyć je na blaszce, która zmieści się do zamrażalnika, a kiedy warzywo się zamrozi, przesypać do woreczka (nie będzie zbite i łatwiej będzie wyciągać tyle, ile potrzebujemy).

W podobny sposób robimy z brokułami i kalafiorem.

Jak przechowywać rzodkiewkę, sałatę i szczypiorek?

To uwielbiane przez większość z nas nowalijki, które jednak dość szybko tracą jędrność, o ile nie są prawidłowo przechowywane.

Nadmiar rzodkiewek można włożyć do lodówki albo przenieść do chłodnego pomieszczenia, np. piwnicy. Można ją też mrozić, ale nie polecamy takiego rozwiązania, bo traci wówczas wiele wody (staje się mało jędrna i nie wygląda atrakcyjnie). W takiej formie nadaje się wyłącznie do zup, dipów czy sosów.

Trzeba też pamiętać, że rzodkiewka (ale i inne nowalijki) ma tendencję do kumulacji azotanów w korzeniu, dlatego nie zaleca się jej przechowywać w workach foliowych.

Dotyczy to też sałaty, która podobnie szybko więdnie i traci swoją jędrność. Najsmaczniejsza jest świeża, jednak kiedy mamy jej za dużo, na kilka dni możemy włożyć ją do lodówki. Dla przedłużenia świeżości tego warzywa, można je zrosić zimną wodą albo owinąć wilgotnym bawełnianym ręcznikiem.

Mrożenie sałaty zupełnie się nie sprawdza. Traci ona wtedy wodę i staje się zupełnie bezużyteczna. Inaczej jest ze szczypiorkiem, któremu po zamrożeniu brakuje charakterystycznej chrupkości, ale nadal pozostaje smaczny i zdrowy (bogaty w witaminę C).

W przypadku szczypiorku jednak polecamy jego domową uprawę. Z powodzeniem uda się nawet na balkonie lub na parapecie w kuchni.

Przechowywanie warzyw zaczyna się od świadomych zakupów

Nie będziemy nikogo przekonywać, że im lepsza jakość warzyw i owoców, tym łatwiej o ich przechowywanie. Nasze babcie, które uprawiały własne ogródki, robiły to po to, by zapewnić rodzinie jedzenie na cały sezon jesienno-zimowy. Wiedziały jak przechowywać poszczególne warzywa i kiedy zbierać plony. Nic nie gniło, nic się nie psuło i nie marszczyło.

A dziś? Zdarza się kupić marchewkę, która wygląda na świeżą i jędrną, ale po kilku dniach trudno ją obrać, tak jest „sflaczała”. Podobnie jest z ogórkami, które potrafią znikać w oczach, z dnia na dzień robiąc się coraz mniejsze i mniej jędrne. Aż strach pomyśleć, czym były wzbogacane na etapie hodowli i transportu.

A przecież warzywa i owoce to podstawa naszego jadłospisu. To źródło wielu witamin i minerałów, a także istotny element profilaktyki nowotworowej. Nie ma tu zatem miejsca na kompromisy, dlatego też:

  • staraj się kupować u lokalnego rolnika, najlepiej takiego, którego znasz i mu ufasz (bo np. nie sprzedaje sałaty w grudniu),
  • jadaj sezonowo i lokalnie,
  • rozważ robienie przetworów, to naprawdę ma sens,
  • jeśli nie masz w pobliżu targowiska lub z przyczyn logistycznych kupujesz warzywa i owoce w marketach, wybieraj żywność ekologiczną (z certyfikatem),
  • kupuj tyle, ile zjesz,
  • odpowiednio przechowuj żywność w lodówce, dbaj też o jej czystość (przeczytaj, jak układać żywność w lodówce),
  • jak ognia unikać kupowania żywności, która już wygląda na nieświeżą, ma plamy czy uszkodzoną powierzchnię (to nie tylko kwestia pieniędzy, ale i zdrowia, bo zwiędłe warzywa czy owoce o wiotkiej skórce mogą być już siedliskiem bakterii gotowym do rozwoju grzybów, które zajmą resztę naszych zapasów).

Warto tez pamiętać, że nie wszystkie warzywa i owoce się… lubią 😉 Dość kapryśna jest marchew, której szkodzi towarzystwo owoców, zwłaszcza jabłek (przy nich szybciej więdnie). Za to jabłko umieszczone z ziemniakami uchroni je przed szybkim psuciem, z kolei zaszkodzi im obecność cebuli.

Ten serwis używa cookies. Korzystając z niego wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Sprawdź naszą politykę prywatności.

Żadne materiały z tej strony nie mogą być jakikolwiek sposób powielane bez pisemnej zgody redakcji.