Niedocenianą rośliną, a przydatną choćby w okresie jesienno-zimowego osłabienia jest wrotycz.. Żółty kwiat na wysokiej łodydze, jaki łatwo spotkać na łąkach i nieużytkach, kwitnący późną jesienią, ma wielorakie zastosowanie.
Ziele i kwiatostan są środkami żółciopędnymi, także pomocnymi w leczeniu stanów zapalnych oczu, skóry, działają rozgrzewająco i przeciwbakteryjnie. Bogactwo składników chemicznych jak: olejek eteryczny, kwasy, flawonoidy sprawia, że preparaty z tej rośliny działają przeciwzapalnie, ochronnie na miąższ wątroby i trzustki, cytotoksycznie nawet na komórki rakowe.
Preparaty wrotyczowe mogą być stosowane w leczeniu wielu chorób takich jak łuszczyca, reumatyzm, toczeń. Wodny wyciąg z ziela wrotyczu przyśpiesza wyleczenie z chorób zakaźnych jak np. odra, grypa, przeziębienie, angina, płonica. Napar z kwiatu i ziels działają silnie napotnie i przeciwgorączkowo. Te ziółka mogą być bardzo przydatne w walce z grypą.
O walorach tej pospolitej, a jak się okazuje niedocenianej rośliny, pisze wybitny znawca fitoterapii dr Henryk Różański w najnowszym, 27. numerze kwartalnika „Porady na zdrowie”. (www.poradynazdrowie.manpol.pl)
KK