Kuszą zapachem i chrupiącą skórką, bułki z supermarketu wielu osobom przypadły do gustu. Wypiekane na miejscu dają poczucie świeżości i dobrej jakości. Czym właściwie jest pieczywo z ciasta głęboko mrożonego?
Bułki z supermarketu wydają się być doskonałą propozycją na śniadanie i kolację. By je kupić, nie trzeba stać w kolejce, są łatwo dostępne i tanie. Małym piekarniom trudno walczyć z agresywną reklamą i cenami produktów, jakie proponują duże sieci handlowe.
A przecież dobry chleb powstaje z czasem. Aby go zrobić, trzeba mieć doświadczenie, wysokiej jakości składniki i pasję.
Skład pieczywa z ciasta głęboko mrożonego
Wydaje się, że w czasach szybkiej konsumpcji i natychmiastowej dostępności produktu, kilkadziesiąt groszy za bułkę to mało. Mało kto w pośpiechu zastanawia się, jaka jest cena, jaką może zapłacić za to nasz organizm.
Bułki z supermarketu wypiekane są z ciasta głęboko mrożonego. Znajdują się w nich substancje gwarantujące wygląd i smak, ale nie mające wpływu na jakość, m.in. propionian wapnia (E 282, środek antypleśniowy) i sorbinian potasu (E 202), który może wywołać reakcje alergiczne, problemy skórne i astmatyczne. Powinny go unikać kobiety w ciąży i dzieci. Warto wiedzieć, że zawierają go też niektóre mieszanki do samodzielnego wypieku chleba w domowych automatach. I dlatego lepiej takie mieszanki tworzyć samodzielnie lub polegać na sprawdzonych producentach.
Jak powstaje pieczywo głęboko mrożone?
Zacznijmy od tego, że powstaje w zakładach, do których określenie fabryka pasuje zdecydowanie lepiej niż piekarnia.
Ciasto, z którego wypiekane są bułki z supermarketu, produkuje się tonami, a później chłodzi i mrozi na wielu liniach produkcyjnych
. Kolejne miesiące spędza ono w magazynach, czekając na transport. W markecie podgrzewa się je tak, aby nabrało „atrakcyjnego sensorycznie” kształtu i piecze. Brzmi smacznie?
O czym nie mówią w reklamach?
Z oczywistych względów w reklamie pieczywa głęboko mrożonego pomija się niektóre informacje, np.:
- faktyczne miejsce produkcji, które może być bardzo odległe,
- jakość i pochodzenie mąki,
- zawartość błonnika i substancji odżywczych,
- ilość i rodzaj przyspieszaczy i polepszaczy (stabilizatorów, barwników) i konserwantów,
- dodatek oleju lub związków wiążących wodę,
- data zamrożenia.
Warto zaznaczyć, że ziarna zbóż w pieczywie typu fitness to często jedynie około 2%.
Zgodnie z polskim prawem istnieje konieczność oznaczenia, iż wypiek powstał z ciasta mrożonego, a oznakowanie go musi uwzględniać składniki dodatkowe.
W marketach tej informacji często brakuje, mimo że przepis obowiązuje, a Państwowa Inspekcja Handlowa przewiduje nakładanie kar. Jest to co najmniej wprowadzanie w błąd przez nierzetelne informowanie o faktycznych właściwościach oferowanego pieczywa. Mówi o tym Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 lipca 2007 r. w sprawie znakowania środków spożywczych (Dz.U. 137, poz. 966) § 31.Tyle prawo, ale na portalu piekarnie24.pl czytamy:
Według zgodnej opinii wielu ekspertów pieczywo z mrożonego ciasta nadaje się do konsumpcji w czasie 3-6 godz. po wypieku (w zależności od technologii). W swoim własnym, a także konsumentów interesie, piekarze nie mogą i nie powinni patrzeć bezradnie i bezczynnie na poczynania konkurentów. Kampanie marketów muszą spotkać się z ripostą. Rzecz jest na tyle ważna, że warto pomyśleć o wspólnym działaniu
Czym wyróżnia się dobry chleb, a czego nie znajdziemy w tym z marketu?
- Powstaje z mąki gruboziarnistej, a mniej rozdrobnione mąki zawierają więcej witamin, minerałów i błonnika.
- Do wypieku stosuje się wodę bez chloru, źródlaną.
- Powstaje w kilkadziesiąt godzin. „Rodzi się” dzięki drożdżom lub fermentacji mlekowej (rozmnożone bakterie kwasu mlekowego zwiększają przyswajalność zawartych w mące mikroelementów, co ułatwia organizmowi trawienie glutenu).
- Ma krótką listę naturalnych składników.
- Niektóre rodzaje pieczywa mogą jeść alergicy i osoby ze schorzeniami układu pokarmowego, które zwykle rezygnowały z niego ze względów zdrowotnych.
Pieczywo głęboko mrożone a ochrona środowiska
Nawet jeśli znajdziemy w markecie pieczywo z ciasta, które wcześniej fermentowało, to nadal bardzo niekorzystny dla środowiska jest sam proces jego wytwarzania (podpiekania, mrożenia, transportowania).
Znawcy twierdzą, że proces dojrzewania ciasta jest w takiej produkcji zaburzony. W pieczywie z supermarketów znajdują się szkodliwe związki, które zanikają podczas dojrzewania ciasta w garowni zwykłych piekarni, a w przypadku ciasta głęboko mrożonego proces ten jest zbyt krótki i przerywany.
Jest tyle sposobów na to by pozyskać dobre pieczywo: lokalna piekarnia, eko sklep czy wreszcie samodzielny wypiek. Sięganie po produkt chlebopodobny z supermarketu nie jest najlepszym pomysłem.
Małgorzata Górska