11 listopada udostępniona została aplikacja „Pola”, za pomocą której konsumenci mogą sprawdzić, który z produktów znajdujący się na sklepowej półce ma polskie pochodzenie.
Jej twórcy zapewniają, że to dobry sposób na wsparcie polskiej gospodarki i rodzimych producentów.
– Stojąc przed półką w sklepie konsument ma małe szanse dowiedzieć się kto stoi za oferowanymi produktami – powiedział w wywiadzie dla jednego z portali internetowych Jakub Lipiński, współtwórca aplikacji. – Jest wiele polskich marek, które znajdują się w rękach zagranicznych firm. Konsumenci, którzy chcą być patriotami zakupowymi powinni mieć możliwość łatwego sprawdzenia komu powierzają własne pieniądze – wskazuje.
Jak działa „Pola”?
Skanując kod kreskowy, dowiemy się, kto wyprodukował dany produkt i jaki jest kapitał tego przedsiębiorstwa. Otrzymamy również informację, czy dana firma jest częścią zagranicznego koncernu.
Każdemu producentowi, który znajduje się w bazie „Poli”, przypisane zostały punkty w skali od 0 do 100. Gdy zeskanujemy kod kreskowy produktu obok informacji o przedsiębiorstwie pojawi się również przyznana mu punktacja. Uzależniona jest ona od wielu czynników, m.in. czy firma jest zarejestrowana w Polsce lub czy prowadzi w naszym kraju badania.
Baza firm jest uzupełniana na bieżąco, również przy wsparciu użytkowników aplikacji, którzy mogą zgłosić się do jej twórców, wskazując produkt, którego nie ma w bazie „Poli”.
„Pola” jest całkowicie darmowa i można ją pobrać ze sklepu Play, I-store a wkrótce także Windows Store.
Aplikacja jest wspólnym projektem Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego oraz Instytutu Logistyki i Magazynowania.
Twórcy aplikacji chcą, by „Pola” była pomocna w codziennych zakupach, ale również wspierała konsumentów w wyborze rodzimych produktów.
Więcej informacji na temat aplikacji: https://www.pola-app.pl/
Ktoś już używał? Jakie macie wrażenia?