Teraz czytasz...
4 miejsca, w których chcielibyśmy kupować żywność BIO
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl

4 miejsca, w których chcielibyśmy kupować żywność BIO

 

Trudność w dostępnie do żywności ekologicznej to jedna z częściej wymienianych barier, na które zwracają uwagę konsumenci. Pod tym względem w ostatnich latach dokonał się bardzo duży postęp. Zawsze jednak może być lepiej dlatego postanowiliśmy wskazać 4 grupy miejsc, w których chciałoby się, aby żywności eko było jeszcze więcej. 

1. Sale zabaw dla dzieci

Kolejne tego typu przedsięwzięcia wyrastają w polskich miastach niczym grzyby po deszczu. Przy niemal każdej tego typu placówce działa sklepik i aż prosi się, aby ofertę poszerzyć np. o ekologiczne przekąski (zarówno dla maluchów jak i… rodziców ;)).

Skoro coraz więcej młodych rodziców zadaje sobie trud „wycieczki” do najbliższego ekosklepu bądź sięga po ekożywność oferowaną w supermarketach dlaczego nie mieliby tego robić podczas chwili zabawy z dzieckiem?

2. Siłownie i kluby fitness

W tym przypadku w zasadzie piszemy już o tym, co się realnie dzieje. Żywność ekologiczna wkracza do tych miejsc i rozgaszcza się w nich na dobre. Nic dziwnego. Coraz więcej aktywnych osób interesuje się kwestiami związanymi z prawidłowym odżywianiem. Ekopółka w klubie fitness to znakomite miejsce na sprzedaż np. superfoods, soków warzywnych czy też różnego rodzaju „białek” (np. konopnych). Są już na rynku marki wyspecjalizowane w żywności ekologicznej dla aktywnych. Bardzo dynamicznie rozwija się także segment batonów energetycznych, proteinowych etc…

3. Obiekty Horeca (Hotele, Restauracje, Catering)

Powoli kończą się czasy, gdy żywność ekologiczną nabywać mogliśmy tylko w specjalistycznym ekosklepie. Co więcej, rośnie liczba konsumentów, którzy chcą takich produktów także w restauracji czy hotelu (w krajach niemieckojęzycznych mamy już nawet sieć biohoteli). Mamy w Polsce mini-sieć ekologicznych kawiarni. Czas na następców!
Wyniki badania „Kogo nęci zdrowe jedzenie” wskazują, że 13% konsumentów produktów ekologicznych to tzw. BIOnowatorzy stawiający na nowinki i produkty nieprzetworzone. Jednym z wyróżników tego segmentu konsumentów jest zamiłowanie do jedzenia na mieście…

4. Sklepiki przy gospodarstwach

To, co w Zachodniej Europie jest standardem, w Polsce jest niestety zazwyczaj nielegalne dlatego takich sklepików wciąż jest jak na lekarstwo. A szkoda, bo to ciekawa możliwość poszerzenia oferty dla rolników a także szansa na to, by konsumenci mogli bliżej poznać miejsce, gdzie powstaje część kupowanych przez nich produktów.

Karol Przybylak

Zobacz także

nasiona babki płesznik na lnianym płótnie rustykalne tło

Ten serwis używa cookies. Korzystając z niego wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Sprawdź naszą politykę prywatności.

Żadne materiały z tej strony nie mogą być jakikolwiek sposób powielane bez pisemnej zgody redakcji.