Coraz większa liczba wystawców, rozstrzygnięcia szeregu konkursów, bogaty program wydarzeń dodatkowych – Targi NATURA FOOD i beECO 2015 już za nami. Dlaczego w ostatni weekend warto było zajrzeć do Łodzi? Są przynajmniej 3 powody.
Po pierwsze: zmiany i trendy na rynku
Obserwowanie stopniowego rozwoju w ramach każdej z 8 edycji NATURA FOOD pozwala na wniosek, że targi te są pewnym barometrem rozwoju całego rynku. Z roku na rok przybywa wystawców, z roku na rok coraz więcej z nich to firmy legitymujące się certyfikatem rolnictwa ekologicznego.
– Właśnie takich wystawców chcemy przyciągać najbardziej, cieszymy się, że strefa eko rośnie – mówi Agata Szczepaniak z Międzynarodowych Targów Łódzkich, koordynatorka działań związanych NATURA FOOD.
Do Łodzi przyjeżdżają najważniejsi producenci i dystrybutorzy, ale silnym magnesem przyciągającym właścicieli ekosklepów lub osób planująccych otwarcie takiego biznesu ( w tym roku było ich naprawdę dużo) jest możliwość porozmawiania z producentami oraz poznanie tych firm, które dopiero co debiutują na rynku.
Natura Food i beECO to także miejsce premier nowych produktów a także konkurs o Złoty Medal, który dla wielu (nie tylko nowych) towarów stanowi dodatkowy zastrzyk promocyjnej energii.W tym roku spośród produktów ekologicznych za najlepsze uznano miód lipowy z ekologicznej pasieki Pucer oraz kaszę gryczaną instant z Firmy Handlowo-Produkcyjna Cezary Lompart. W kategorii produktów naturalnych triumfował Zakład Produkcji Spożywczej Stefan Skwierawski za sos cumberland a Złoty Medal w kategorii produktów tradycyjnych (chciałoby się więcej zgłoszeń w tej kategorii) powędrował do firmy Smaki Dzieciństwa – Agnieszka Zamojska za kwas miodowy.
Specjalną kategorią stworzono też dla ekologicznych produktów zagranicznych. Medale tarfiły do Bio Planet za mus z mango marki Allos oraz Artiszok za batony proteinowe czeskiej marki Vivo Food.
Szczegółowe wyniki konkursów w naszej informacji: Kto zdobył Złote Medale w trakcie Natura Food 2015?
Nagrodzone zostały również najlepsze ekosklepy. Tutaj triumfował Organic Corner z Warszawy. Wkrótce napiszemy więcej o tym konkursie.
Organizatorzy postanowili w tym roku w większym stopniu przyciągnąć na targi branżę rolniczą. W Salonie Bioróżnorodności można było zapoznać się z ofertą ekologicznych środków ochrony roślin czy też nasion. Tego typu wydarzenie jest bardzo potrzebne i dobrze, że towarzyszy targom o profilu spożywczym. Podobnie jak konkurs na najlepsze gospodarstwo ekologiczne. Jego wyniki po raz kolejny przedstawiono podczas Targów. W kategorii GOSPODARSTWO TOWAROWE triumfował Robert Kuryluk z woj. lubelskiego a w kategorii EKOLOGIA ŚRODOWISKO nagroda powędrowała do Krzysztofa Zembrowskiego z woj. podlaskiego.
Szczegółowe wyniki: Znamy najlepsze gospodarstwa ekologiczne w Polsce
Jeżeli chodzi o rynkowe trendy. Nie sposób pominąć coraz większej ekspansji wszelkiego rodzaju superfoodów i żywności ekologicznej przeznaczonej dla osób aktywnych. Przybywa także produktów dla osób z różnego rodzaju uczuleniami i nietolerancjami pokarmowymi. Wreszcie, co ważne, pojawiają się nowe polskie marki oferujące produkty, które do tej pory zazwyczaj były importowane, np. ekologiczne przekąski z czekolady czy przetwory na bazie kokosa. Przybywa marek, przybywa firm – rynek staje się coraz większy, różnorodny i profesjonalny. Szczegóły? Będą wkrótce na naszych stronach.
Po drugie: wiedza
Kolejny już raz targi NATURA FOOD & beECO obfitowały w dużą liczbę wydarzeń dodatkowych: BioBiznes Forum, Forum Ekobranży czy Akademia Biokuriera (wkrótce napiszemy o niej więcej) – wszystkie z tych inicjatyw spotykają się pozytywnym odzewem odwiedzających i są szansą na zdobycie informacji pozwalających na rozwój lub założenie ekobiznesu. Nie bez znaczenia był również szereg warsztatów „towaroznawczych”.
Po trzecie: relacje
Bezpośrednie rozmowy czy spotkania (zarówno formalne jak i nieformalne) to siła targów także w dobie powszechnego dostępu do Internetu. NATURA FOOD i beECO stworzyły szansę na budowę lub odświeżenie wielu wartościowych relacji. Certyfikaty są ważne, ale wzajemne poznanie się pozwala budować wartość jeszcze ważniejszą – zaufanie. Zarówno w relacji sklep – dystrybutor jak i dystrybutor – dostawca.
Około 350 wystawców, blisko 11 000 odwiedzających. Cyfry może nie są najważniejsze, ale warto o nich pamiętać. Poprzednie edycje targów reklamowano hasłem, że Łódź w trakcie ich trwania staje się ekostolicą Polski. Tym razem także nią była. Kto nie był, niech już dziś zapisze w kalendarzu datę następnej edycji: 7-9 października 2016.
Zobacz więcej zdjęć z targów:
Wróciliśmy z NATURA FOOD Obejrzyjcie kolejną porcję zdjęć a już wkrótce zaprosimy do lektury relacji.
Posted by biokurier on 5 października 2015
Karol Przybylak