Teraz czytasz...
Czy już czas na eko rybę?
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl

Czy już czas na eko rybę?

Od niedawna prawo pozwala na certyfikację ekologiczną dla akwakultury. Co to znaczy, że ryba jest EKO? Jak wygląda hodowla ekologiczna? Które ryby są dostępne na polskim i europejskim rynku?

 

Około 20% spożywanych przez europejczyków ryb pochodzi z akwakultury. Od wielu lat formułowanych jest wiele zastrzeżeń dotyczących przemysłowej akwakultury. Podnoszone są problemy  zanieczyszczenia środowiska niezbadanymi paszami i odchodami oraz kwestia produkcji paszek z mączek rybnych, których wytwarzanie przyczynia się do zubażania zasobów mórz i oceanów.

Wiele kontrowersji budzi także kwestia dobrostanu zwierząt. Odpowiedzią na te problemy i rozwiązaniem alternatywnym stała się akwakultura ekologiczna.


Odrobina historii

Pierwsze standardy prywatne dotyczące ekologicznej akwakultury pojawiły się w połowie lat 90. Kilka lat później zastosowano pierwsze regulacje krajowe (np. we Francji).  Od  2010  roku można hodować ryby i wodorosty (a także skorupiaki i małże) metodami ekologicznymi zgodnie z zasadami zawartymi w rozporządzeniu Unii Europejskiej.

Takie produkty na opakowaniu mogą być oznaczone jako EKO, BIO, ORGANIC np. „ekologiczny łosoś”

 

Polsce jednostki certyfikujące są w trakcie uzyskiwania upoważnienia z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (na razie takimi uprawnieniami dysponuje tylko jedna jednostka) na kontrole ekologicznej akwakultury. Uzyskały już ją pierwsze jednostki. Już niedługo ryby z Polskich gospodarstw będzie można znaleźć w sprzedaży.

Pisaliśmy już o problemach hodowców, którzy chcą uzyskać certyfikat ekologiczny na hodowlę ryb: Trudności z certyfikacją ekologicznej akwakultury

Szanse by w tym roku zjeść polskiego w pełni certyfikowanego karpia są niestety niewielkie, bo od upoważnienia jednostki do wyhodowanej ryby na sprzedaż droga długa i daleka.

Eko ryby dostępne na europejskim rynku

W Europie hoduje się ekologiczne łososie, pstrągi, karpie, labraksy, jesiotry, dorsze czy różnego rodzaje małże w tym ostrygi. Do Europy trafiają  także z innych rejonów świata, m.in.: tilapie, pangi, krewetki, kraby, homary…

Jak hodowane są eko ryby?

Produkcja ekologiczna ryb i wodorostów może odbywać się zarówno w morzu jak i w wodach lądowych, zawsze jednak w wodzie wysokiej jakości i w sposób nie zanieczyszczający środowiska. Ekologiczny producent przygotowuje plan zarządzania i kontroluje jakość wody wypływającej z gospodarstwa rybnego w celu zapewnienia, że środowisko nie ucierpi z powodu produkcji. W ekologicznej produkcji zagęszczenie ryb jest ograniczone, bardzo często jest to kilkukrotnie niższe nic obecnie praktykowane w akwakulturze konwencjonalnej. Niskie zagęszczenie przekłada się na wyższy dobrostan ryb, skorupiaków i małż. W produkcji nie stosuje się chemii, leczenie konwencjonalnymi lekami alopatycznymi i antybiotykami ograniczone jest do minimum.

 

Karpie, krewetki, tilapie czy pangi z założenia mają odżywiać się naturalnie na bazie naturalnej żyzności zbiorników wodnych. Tylko w niektórych przypadkach braku pożywienia można dokarmiać ryby głównie produktami roślinnymi.

W przypadku ryb drapieżnych takich jak łosoś, ważne w diecie są składniki rybne. Do 60% ograniczono w diecie produkty roślinne, resztę stanowią mączka rybna i olej rybi. W produkcji ekologicznej preferuje się jako pokarm dla ryb kolejno ekologiczne produkty akwakultury, mączki ze ścinków ryb ekologicznych, mączki ze ścinków ryb złowionych w sposób zrównoważony na potrzeby konsumpcji. Przejściowo tylko do roku końca 2014 roku można stosować inne mączki w ograniczonej ilości.

Ryb ekologicznych nie karmi się rybami łowionymi  do produkcji mączki i oleju, tylko wykorzystuje się ścinki pochodzenia nie przyczyniającego się do zubażania zasobów mórz.

Przeczytaj: Czas na żywność ekologiczną i … rybę!

Akwakultura a rybołówstwo

 

Produktów ekologicznej akwakultury nie należy mylić z produktami rybołówstwa (z połów dzikich ryb, krewetek, itp). Produkty rybołówstwa (podobnie jak w przypadku myślistwa) nie podlegają certyfikacji rolnictwa i akwakultury w systemie unijnym. Wiele produktów rybołówstwa może być  jednak certyfikowane według prywatnych standardów zrównoważonej produkcji/połowu.

Na rynku można spotkać tez produkty przetworzone pochodzące z rybołówstwa w połączeniu z innymi składnikami rolnictwa ekologicznego.

Według przepisów unijnych takie przetwory mają wtedy wyraz „eko” czy „bio” odnoszące się tylko do tych składników ekologicznych. Np. „łosoś w eko oliwie z oliwek”, ale błędne będzie „Eko-łosoś w oliwie z oliwek”.

Czytaj więcej o problemach związanych z rybołóstwem:

Oceany na sprzedaż – czerwona lista i raport Greenpeace

Zobacz także


Komisja Europejska będzie monitorować połowy ryb

Ekologiczna akwakultura 2009

 

Andrzej Szeremeta
autor jest pracownikiem europejskiego Oddziału IFOAM
oraz ekspertem Zielonego Instytutu

fot. www.sxc.hu

 

Ten serwis używa cookies. Korzystając z niego wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Sprawdź naszą politykę prywatności.

Żadne materiały z tej strony nie mogą być jakikolwiek sposób powielane bez pisemnej zgody redakcji.