Polska ma bardzo dobre podstawy do rozwoju rynku żywności ekologicznej, ale jest jeszcze na początku drogi. Jest wyczuwalny duży nacisk na szybki rozwój, ale lepiej rozwijać się stopniowo w sposób zrównoważony, korzystając z doświadczeń innych – przekonywał w trakcie Organic Marketing Forum, Andreas Wenning, członek zarządu Rapunzel.
Firma Rapunzel to pionier nie tylko na niemieckim, ale także światowym rynku żywności ekologicznej. Przedsiębiorstwo funkcjonuje w branży BIO działa od 37 lat, cała oferta firmy posiada certyfikat ekologiczny. Surowce pozyskiwane są z 30 krajów na całym świecie (jak powiedział Andreas Wenning: – Jesteśmy pozytywnym przykładem globalizacji), a w ofercie Rapunzel dostępnych jest 500 markowych produktów. W 2011 roku obroty firmy ukształtowały się na poziomie 120 mln dolarów. Andreas Wenning jest członek zarządu Rapunzel, odpowiada za dostawy i jakość. W trakcie ostatniego Organic Marketing Forum podzielił się swoimi doświadczeniami w trakcie prezentacji: Aktualne zmiany i wyzwania na rynku żywności ekologicznej z perspektywy niemieckich producentów towarów markowych
Kontrola procesu produkcji
Jak podkreśla i rekomenduje innym eko producentom Andreas Wenning, Rapunzel jest w stanie dokładnie kontrolować cały łańcuch swoich dostaw. – Mamy bieżący kontakt z firmami pojawiającymi się na każdym etapie powstawania produktu. Posiadamy także własne laboratorium, w którym analizujemy próbki produktów. To drogie, ale uważamy, że niezbędne – uważa Andreas Wenning.
– W ciągu roku wypuszczamy na rynek ok. 30-40 produktów. Proces wprowadzania nowego towaru trwa od 0,5 r. do 2-3 lat – tyle zajmują wysiewy, przygotowania receptury, marketing, opakowania. Co na pierwszy rzut oka wydaje się dziwne, ale taka jest rzeczywistość, tyle samo uwagi przykładamy do jakości produktu co do jego opakowania, bo tak działa współczesny rynek – zauważa Andreas Wenning.
Jak rozwijać rynek Eko w Polsce?
Według Andreasa Wenninga Polska ma bardzo dobre podstawy do rozwoju rynku żywności ekologicznej, ale jest jeszcze na początku drogi. Jest wyczuwalny duży nacisk na szybki rozwój, ale lepiej rozwijać się stopniowo w sposób zrównoważony, korzystając z doświadczeń innych. – Moje zalecenia to: cierpliwość i konsekwencja. Polscy przetwórcy powinni rozwijać się w sposób organiczny tak aby wciąż kontrolować jakość i pozyskiwane surowce. Niesłychanie ważne jest zabezpieczenie źródeł zaopatrzenia i bazowanie, w miarę możliwości, na lokalnych produktach. W Niemczech przez wiele lat rozwoju rynku zmagaliśmy się z dużymi trudnościami. W 1 fazie rozwoju naszego rynku ważne było, że w sklepie jest po prostu produkt z danej kategorii i posiada certyfikat. Dziś w poszczególnych kategoriach produktowych jest szeroka konkurencja. Chcę jednak podkreślić, że gdyby EKO było czystym modelem biznesowym nie rozwinęłoby się w ten sposób. W Niemczech wzrosty i dobre wyniki pojawiły się dopiero w l.90 po bardzo długim rozbiegu, działaniach promocyjnych etc – tłumaczy Andreas Wenning.
Obecnie branża ekologiczna stanowi 4% niemieckiej branży spożywczej. Handel żywnością ekologiczną opiera się przede wszystkim na sieci 2500 sklepów specjalistycznych. Bardzo duży dochód generują sieci eko supermarketów.
Czy eko można robić tanio?
– Jest niewykonalne, aby oferować żywność ekologiczną (BIO) w niskich cenach. Żywność ekologiczna to produkty wysokiej jakości. Wielu dużych graczy rynku spożywczego wycofało się z przetwórstwa ekologii właśnie ze względu na to, że są tu za niskie marże (koszty związane z produkcja mają większy udział w całościowym koszcie produktów niż w przypadku produktów konwencjonalnych) – mówi Andreas Wenning.
7. Międzynarodowe Spotkanie w Zakresie Przetwórstwa i Sprzedaży Produktów Ekologicznych i Surowców Naturalnych Organic Marketing Forum odbyło się w Warszawie w dniach 7-9 maja 2012.
Kontrola procesu produkcji
