Teraz czytasz...
Zdrowo jem, zdrowo żyję – o potrzebie edukacji dzieci i młodzieży
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl
X Targi Ekostyl | reklama | Biokurier.pl

Zdrowo jem, zdrowo żyję – o potrzebie edukacji dzieci i młodzieży

Wytwarzaniu i promowaniu ekologicznej żywności musi towarzyszyć kształtowanie świadomości konsumentów. Bardzo dobrym tego przykładem jest program „Zdrowo jem, zdrowo żyję” wprowadzany w szkołach i przedszkolach Rzeszowa. Podczas konferencji przedstawiła go Bożena Zięba, dyrektor SP nr 25, mającej certyfikat Szkoły Promującej Zdrowie.

– Od 2008 roku współpracujemy z Podkarpacką Izbą Rolnictwa Ekologicznego. Wzięli się za to nauczyciele-pasjonaci. Powstał Wojewódzki Zespół Edukacji Ekologicznej opracowujący tematykę szkoleń dla nauczycieli i zajęć edukacyjnych dla uczniów szkół także przedszkolaków. Program objęło patronatem rzeszowskie Kuratorium Oświaty. Pokazujemy uczniom jak powstają produkty ekologiczne, czym różnią się od innych. Od 2010 roku dzieci uczestniczą w warsztatach, odwiedzają rolników i przetwórców, uczestniczą w konkursach i seminariach.

Więcej na temat programu Zdrowo jem, zdrowo żyję w naszym artykule: Rzeszów. Uczą zdrowego i ekologicznego życia

O tym jak niedobory witamin i innych składników odżywczych wzywają na zdrowie mówiła podczas konferencji Jolanta Miklar – farmaceutka prowadząca gospodarstwo ekologiczne, prezes Stowarzyszenia Eko Wisłoka z Krempnej. – Złe odżywianie widać wyraźnie po stanie uzębienia.  Do tego wniosku doszedł amerykański stomatolog Weston A. Price (1870 -1948), który prowadził obserwacje mieszkańców różnych kontynentów, uwzględniając ich dietę. Obecnie także u nas już dzieci mają poważne problemy z uzębieniem, co jest wynikiem nieodpowiedniego żywienia. Najlepsza dla zdrowia jest żywność urozmaicona,  jak najmniej przetworzona, pochodząca z tej samej strefy klimatycznej. Od wieków mieszkańcy Polski jedli przez wiele pokoleń to samo. Teraz mamy egzotyczne owoce i warzywa, do jakich nasz organizm nie jest przyzwyczajony. Taki proces przystawania metabolizmu trwa ok.150 lat. Nie doceniamy rodzimych produktów, a te mogą nam dostarczyć wszystkie składniki potrzebne dla zdrowia.

Rolniczka-farmaceutka zaznacza: – Ubolewam, że na studiach medycznych nie mówi się wcale o dietetyce. Lekarze nie wiedzą jak mamy się odżywiać żeby nie chorować. Także bardzo mało  wiedzą o ziołolecznictwie. Sama przeszłam takie doświadczenie życiowe, że medycyna nie mogła mi pomóc, wyzdrowiałam dzięki odpowiedniej diecie i ziołom.  

O VI Konferencji Rolnictwa Ekologicznego w Trzcianie k. Rzeszowa piszemy również w artykule: Potrzeba jeszcze więcej przedsiębiorczości wśród polskich eko rolników

Krzysztof Kamiński

Ten serwis używa cookies. Korzystając z niego wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Sprawdź naszą politykę prywatności.

Żadne materiały z tej strony nie mogą być jakikolwiek sposób powielane bez pisemnej zgody redakcji.